Temat: Seche Vite - na kogoś też nie działa?

Cześć, kupiłam jakiś czas temu wszędzie zachwalany top coat z Seche Vite, który miał super przyspieszać wysychanie lakieru i przedłużać jego trwałość. Wszystko pięknie super, paznokcie faktycznie wysychają w mig, ale... Następnego dnia lakier odchodzi mi wielkimi płatami! I to w najmniej pożądanym momencie. ;-) W zasadzie to sprawdza się jedynie na szybki manicure przed imprezą lub jakimś wyjściem, a na co dzień to jakaś porażka. Najpierw nakładam lakier bazowy, później kolorowy (jedną lub dwie warstwy - zależnie od krycia) i na mokry lakier zgodnie z instrukcją warstwę Sechę Vite. Czy ktoś miał podobny problem i znalazł rozwiązanie? Albo może znacie jakiś podobny top coat, ale bardziej skuteczny?

Ja używałam seche vite i byłam z niego zadowolona. Podobnie jak Ty, nakładałam bazę, potem dwie warstwy lakieru i top, jednak po każdej warstwie odczekiwałam trochę czasu. Do tego topem seche dojeżdżałam do samej końcówki paznokcia i dla pewności od spodu także ją pokrywałam. Teraz zmieniłam seche vite na top sally hansen dri anti, ale tylko dlatego, że zaczęłam się wkurzać na seche, że zbyt szybko gęstnieje w butelce, a na ezebrze zabrakło małej buteleczki i stwierdziłam, że wypróbuję inny top, na który na razie nie narzekam.

Ja używam tego LINK Zasugerowałam się opiniami z tej strony, kupiłam parę dni temu i jak na razie dobrze się spisuje :)

Pasek wagi

robie dokladnie tak jak Ty - najpierw baza, potem 2 warstwy kolorowego lakieru i na koniec top Seche Vite na mokry lakier. u mnie dziala swietnie ! lakier natychmiast wysycha, a paznokcie lsnia jakby byly hybrydowe (zakochany)

Hej, miałam dokładnie taki sam problem jak ty i znalazłam rozwiązanie a już chciałam go wywalać do kosza :) lakier na drugi dzień normalnie mogłam odkleić sobie z paznokcia jak naklejke. Teraz przed nalozeniem odzywki/lakieru bazowego dokładnie poleruje plytke i odtluszczam czystą wódką :D mam dwa pilniczki, jeden delikatnie sciera paznokieć tak ze robi się taki drobniutki pyłek, później poleruje polerką na błysk, odtłuszczam i lakier trzyma się tak jak powinien. zamiast wodki możesz uzyc zmywacza do paznokci tylko poczytaj czy nie ma przypadkiem w składzie zadnych olejkow ani substancji nawilzajacych :)

Też czasem mi lakier odchodzi płatami, ale wydaje mi się, że to wina base coatu, a nie top coatu. Produktem prawie identycznym jest Good to go z essie, kupuję je w zasadzie na zmianę, nie potrafię powiedzieć, który wolę

Spróbuj położyć na podeschnięty lakier. Ja tak kładłam i Insta, i Seche - wszystko trzymało się na swoim miejscu. Jak nie pomoże - zmień bazę.

ja dopuszczam się manicurowej herezji i nie stosuję bazy. Mam, a jakże, 6 sztuk. Chyba tyle samo topów, i tylko drażni mnie widok tego wszystkiego ;)

Otóż mam prace gdzie rzeczywiście ręce są w użyciu. Jak tylko przestałam obgryzać i wyhodowałam sobie piękne mocne pazury i nakupiłam czego trzeba tak się zaczęło: że schnie to 7 godzin a i tak po nocy mam odgniecione, że płatami schodzi po niecałym dniu, albo że top wysuszający ściąga lakier, który pęka gdzieś na płytce. A samo malowanie tych 4 warstw trwało w sumie ponad 2 godziny.

Aktualnie chrzanię wyrafinowaną sztukę manicuru, raz na dwa tygodnie przelatuje płytkę bloczkiem matującym 3-4 krótkie pociągnięcia. Przed malowaniem myje płytkę zmywaczem, tanim, wybielającym, bez żadnych olejków, pierwszą warstwę lakieru kładę cieniutką, na zakładkę, po pól godziny drugą już konkretniejszą i koniec. Czasami zastosuję top, ale po dobrym wyschnięciu, wtedy kiedy użyje lakieru który sam w sobie nie jest lśniący. Używam w sumie 5 marek (SH complete manicure, Rimmel 60s, GR rich color, Astor Laque Delux, Neo Nail), wszystkie mocno napigmentowane, żadnych nudziaków czy pasteli, żaden z tych które mam nie barwi mi płytki, ale to, jak przypuszczam jest sprawą indywidualną. Lakiery trzymają się 4 dni, zmywam właściwie jak mi się znudzą, na palcach wskazujących czasami mam startą koncówke, ale trzeba się przyjrzeć.

Miedzy malowaniami chodze kilka godzin z naoliwionymi paznokciami.

Używam na ogół tego top coatu - w teorii powinien być łączony z lakierami z tej samej serii (wtedy faktycznie paznokcie w nienaruszonym stanie wytrzymują tydzień), ale jak go nakładam na lakiery innych firm to paznokcie wyglądają dobrze 4-5 dni, przy czym nie odpryskuje, a po prostu końcówki się zaczynają ścierać. Seche Vite mi też parę razy tak odszedł od paznokcia, ale moim zdaniem kwestia złej bazy - bo na innych już tego nie robił. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.