- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 marca 2015, 15:56
Szukam dobrego podkładu kryjącego dla cery bardzo tłustej (już po 2-3 godzinach zaczyna się robić niezły smalec). Zależy mi żeby dobrze krył, nie był ciężki i żeby też przy okazji jak najdłużej dawał matowy efekt :D Macie coś godnego polecenia?
3 marca 2015, 16:04
dobry puder :)
3 marca 2015, 16:06
dobry puder :)
Puder swoją drogą, ale chciałabym żeby podkład nie podkreślał smalcu, a niestety część potrafi to podkreślić :c
3 marca 2015, 16:17
Revlon Colorstay do cery tłustej, z niższej półki cenowej możesz spróbować Rimmel Stay Matte, taki w tubce, z fioletową nakrętką. :)
3 marca 2015, 16:35
Mam strasznie tłustą skórę, Revlon daje radę, nie spodziewam się po nim cudów, ale przynajmniej nie spływa i cały dzień wygląda w porządku. W międzyczasie wiadomo, trzeba się parę razy przypudrować.
3 marca 2015, 16:40
Revlon Colorstay do cery tłustej, z niższej półki cenowej możesz spróbować Rimmel Stay Matte, taki w tubce, z fioletową nakrętką. :)
Z tego co czytam ten z Revlonu na dłuższa metę wysusza, a Rimmel miałam, nie dość, że zapycha to zupełnie nie pomaga matowić cery. Użyłam kilka razy i powędrował do kosza.
Obecnie używam 1 2 3 Perfect i jest ok, jednak moja cera to nie smalec :P Zrzucenie kg pomogło pozbyć sie problemu w ogromnej mierze.
3 marca 2015, 17:08
Bobi Brown. Najlepszy.
Który podkład Bobbi Brown?
Ja po latach próbowania miliona podkładów od najniższej do najwyższej półki (łącznie z Shu Uemurą za grubo ponad 250zł), próbowania wszystkich rodzajów pudrów i kremów dochodzę do wniosku że szukanie kosmetyków matujących mija się z celem. Lepiej mocno nawilżać, na noc retinoid albo kwas (ja polecam Avene Triacneal) a podkład wybrać nie matujący a trwały (czyli taki który podczas odciskania bibułkami i pudrowania nie schodzi, nie ciastoli się i dobrze wygląda) i robić w ciągu dnia poprawki. Do tego matująca baza na strefę T jeśli nie zapychają Cię silikony. Z naturą nie wygrasz.