- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 209
9 stycznia 2011, 20:07
Głupia, głupia, głupia ja. Od wakacji przytyłam baaardzo, byłam przy kości, ale teraz przekroczyłam wszelkie granice.
Na początku grudnia pojawiły mi się rozstępy na piersiach, kupiłam w aptece jakiś tam krem na rozstępy za 70zł niestety bardzo mało wydajny i szybko się skończył. Mój biust jest bardzo obfity, po jakimś czasie już całe piersi były w rozstępach.
Gdy tylko się zorientowałam, zaczęłam racjonalniej się odżywiać, bo ciężko mi było przejść na dietę.
Jednak rozstępy pojawiły się na boczkach, to zdenerwowało mnie bardzo, wpadłam w dół.
Najgorsze jest to, że teraz rozstępy pojawiły mi się na udach i łydkach to w masakrycznie dużej ilości. To nie jest kilka nitek. To są uda poprzeplatane czerwonymi rozstępami. Niestety na potwierdzenie nie dodam zdjęć, gdyż nie posiadam aparatu. Czuję niechęć do wszystkiego, jedyne co mi pozostało to albo żreć ile wlezie, wrzucać w siebie kilogramami słodycze, które to przynoszą mi ulgę i jedyną radość w tym życiu. Bo wiem, że nawet laser nic nie pomoże, nie przy takiej ilości....
A nawet jeśli jakim cudem cos by zdziałał to mnie nie stać, gdyż jestem nastolatką.
Drugie wyjście to popełnić samobójstwo..
Jest jeszcze trzecie- schudnąć- tzn próbować, bo w moim przypadku jest to bardzo mało realne..
Ale perspektywa życia z białymi krechami na udach, łydkach , boczkach, piersiach mnie przeraża. Kobiety po ciąży nie mają tak okropnego ciała.
Co polecacie na ciało w rozstępach? Dodam, że są jeszcze czerwone. Żeby je wszystkie nasmarować i masować potrzeba mi 30 minut a nawet więcej...
Mam 18 lat, jestem młodą dziewczyną, jednak chęci do życia już nie mam, nie sądzę że spotkają mnie jeszcze jakieś przyjemności, gdyż nie akceptuję siebie. Osoby grubsze ode mnie nie mają rozstępów a ja sama zgotowałam sobie takie piekło....
Dodam, że urosłam w ostatnim czasie parę centymetrów w przeciągu ostatniego roku ze 170 do 175cm.
Przestrzegam Was, nie poddawajcie się wahaniom wagi, jest to najgorsza rzecz jaka może spotkać nasze ciało...
Jeżeli macie dla mnie jakąś radę odnośnie tego świństwa to proszę o nią.. Już nawet przestałam, używać balsamu z eveline bo czuję odrazę do mojego ciała... Kąpiel? tylko z zamkniętymi oczyma..
- Dołączył: 2009-05-30
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 41
10 stycznia 2011, 14:28
Jeśli rostępy są jeszcze różowe/czerwone to kup sobie żel na rozsępy z eveline lub prefecta slim(?) kosztują około 15 zł a naprawdę działają. Ja wypróbowałam na sobie i wszystko mi zeszło. Oczywiście pod warunkiem, że są to "świeże" rozstępy, a nie już zabliźnione (białe).
- Dołączył: 2009-03-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 209
10 stycznia 2011, 19:55
kupiłam dzisiaj pharmaceris tocoreduct forte, zobaczę czy się sprawdzi ;)
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5465
10 stycznia 2011, 20:01
Dlaczego wy sie kierujecie reklamami itd? najlepsze sa proste kosmetyki a te najdrozsze przewaznie sa beznadziejne albo tylko maja ladny zapach i opakowanie...
Noworodki maja kosmetyki o prostym skladzie i sa one najlepsze.
- Dołączył: 2010-08-16
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 186
15 stycznia 2011, 15:30
Nie chce czytać mi sie całego postu, powiem tyle
Przytycie=rozstępy do zwalczenia
Szybkie schudniecie 2 razy tyle rozstępów juz zamknietych i nie da sie z nimi nic zrobic:(