Temat: Powrót do naturalnych włosów..

Hej kochane od 6 miesięcy nie farbuję włosów, chcę wrócić do mojego naturalnego ciemnego blondu.. Ostatni raz rozjaśniałam włosy, i na to nałożyłam ciemniejszą farbę... Teraz moje włosy są blond-złociste z ciemnymi odrostami.. Czasami, źle to wygląda (zależy jak światło pada)... Chciałabym pofarbować włosy szamponetką Marion (do 8 myć) - czekoladowy brąz ale boję się, że gdy szamponetka się zmyję to włosy będą miały rudawe refleksy.. Co wy o tym myślicie ? Znacie inne sposoby przyciemniania włosów, lub fryzury by odrosty nie były tak widoczne?! Dodam, że nie chcę żadnej trwałej farby :) Dodane zdjęcia nie są moje, tylko z internetu

Ciemny odrost i rozjaśniane włosy blond (mój wpada w bardziej żółtawy, ale nie taki jak kurczak xd)

Szamponetka, którą chcę pofarbować :

pójdz do fryzjera i niech Ci przyciemni ten jasny blond, dobry fryzjer zrobi kolor, ktory nie bedzie sie specjalnie od Twojego różnił , na odrost nic nie nakładaj, żadnych szamoonetek, nigdy nie osiagniesz w ten sposób swojego naturalnego koloru. Wytrzymałas pól roku, to szmat czasu z idrostami, szkoda teraz to w 5 min szamponetka zniszczyć.

Póki co rób jakies koki, kucyk, wtedy odrosty tak nie raza.

Pasemka albo farbuj co raz jakąś ściemną farbą do 24 myć. Niestety odrost musi "zejść", innej rady nie ma...

Ja nieświadomie doprowadziłam swoje włosy do naturalnego koloru :)

Ostatni raz zrobiłam sobie jasny blond pasemka ok. 2 lat temu.......Następnie po około roku kupiłam sobie krem z garniera w jakimś tam brązowym odcieniu. Żeby zakryć jasny blond.

I tak się stało,że ostatni raz farbowałam włosy w listopadzie rok temu :) i do dzisiaj mam średni blond z jaśniejszymi refleksami. 

Wiem,że odrosty mam już poniżej uszu. Ale ich nie widać, tak mi się pięknie zrównały z naturalnym ciemnym/średnim blondem.

I mogę śmiało powiedzieć ,że mam naturalny kolor i nie farbuję włosów.

Znajdź kolor najbardziej zbliżony do Twoich naturalnych.

Miałam tak samo jak na zdjęciu ,które wrzuciłaś :) identycznie.

Tylko odrosty większe.

Pasek wagi

szamponetka nic nie da. najlepiej zafarbuj ostatni raz do koloru jak najblizszemu naturalnemu

Ja wracałam do naturalnego koloru przy pomocy henny. Zajeło mi to półtorej roku. Henna całkowicie się zmywała i przy tym ładnie zakrywała odrosty. Do tej pory jak mam ochotę na zmianę to kupuję hennę, mniej więcej raz na pół roku, a później wszystko ładnie schodzi.

Pasek wagi

TakBardzoChce napisał(a):

szamponetka nic nie da. najlepiej zafarbuj ostatni raz do koloru jak najblizszemu naturalnemu

Dokładnie tak.

Pasek wagi

przyfarbowanie samych jasnych nic nie da, każda farba zejdzie ,ja miałam przyciemniane juz 2 razy i po miesiącu schodziło ,  powiem cii  tak: ja nie farbuje od października, włosy z długich do stanika obcięłam do szyi, bo moje białe były bardzo zniszczone, obciełam mimo tego że wiedziałam że lepiej wyglądam w długich jasnych , odrosty mam na pół głowy dosłownie ,  do twojego koloru bedzie idealnie pasowała szamponetka z joanny taka własnie , tylko ze sie szybko zmywa 

albo palette nugatowy brąz, ta trzyma faktycznie 8 myć, 

sama naturalny mam ciemny blond i dlatego używam tych szamponetek 

Teraz mam problem bo z męzem sie założylam że jak schudnie 18 kg to rozjaśnie, a  bardzo tego nie chce 

Pasek wagi

A nie lepiej kupić dekoloryzator, przynajmniej będzie zrobione raz a porządnie a nie zabawa przez pół roku albo dłużej z dobieraniem farby, farbowaniem odrostów itp? Uber ma dobre produkty, w miarę naturalne i bardzo polecane. 

Armara napisał(a):

A nie lepiej kupić dekoloryzator, przynajmniej będzie zrobione raz a porządnie a nie zabawa przez pół roku albo dłużej z dobieraniem farby, farbowaniem odrostów itp? Uber ma dobre produkty, w miarę naturalne i bardzo polecane. 
a po co jej dekoloryzator? :|

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.