- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 lipca 2014, 13:49
Hejo :*
Otóż dobre 3 tygodnie temu wyszła nowa gazetka w Biedronce, która wywołała małą sensację wśród włosomaniaczek- szczególnie ze względu na suche szampony :)
dzisiaj byłam w biedronce i zauważyłam taki zestaw: podróbka TT (w ślicznym różowym neonowym kolorze ) z tabletkami ze skrzypem i pokrzywą. Tak mi się spodobała szczotka, że pomyślałam o jej kupnie. Przeszukałam internet- opinie przeróżne. Inni chwalą( szczególnie Ci, którzy nie mieli nigdy oryginału szczotki) drudzy odradzają.
Zawsze jaram się tangle teezerami, ale niestety przerażała mnie cena oryginalnej szczotki.
Czy któraś z Was miała do czynienia z "biedronkową wersją"? Albo z innymi podróbkami? Macie coś godne polecenia? Czy lepiej czesać tym, czym się ma w domu i nie wydawać pieniędzy na podróbkę?
Nie chodzi mi o jakość tego całego plastiku i takie tam, liczy się dla mnie efekt :)
22 lipca 2014, 12:37
No nie wiem, ja za kazdym razem wyciagam sporo wlosow z TT.Nic nie warte są, ja czuję ogromną różnicę - TT nie szarpie i nie wyrywa włosów, a podróbka - strasznie ciągnie.
Ja też. Nawet więcej niż ze zwyklej z tesco za 6zl. Szczególnie jak czeszę mokre wlosy
22 lipca 2014, 12:40
Wow! Jaka dobra wiadomość. :) Nie wiedziałam, że oryginalną TT można kupić stacjonarnie i to za taką cenę.
22 lipca 2014, 12:46
Ja też. Nawet więcej niż ze zwyklej z tesco za 6zl. Szczególnie jak czeszę mokre wlosyNo nie wiem, ja za kazdym razem wyciagam sporo wlosow z TT.Nic nie warte są, ja czuję ogromną różnicę - TT nie szarpie i nie wyrywa włosów, a podróbka - strasznie ciągnie.
22 lipca 2014, 12:56
Może w ogóle macie teraz większe problemy z włosami? Mnie TT szarpie o wiele mniej niż zwykłe szczotki, jakieś drewniane albo szerokie grzebienie. Inna sprawa, że teraz też wyjmuję z niej mnóstwo włosów, bo po prostu mi lecą jak głupie. Myślę, że warto wybrać mimo wszystko oryginalnego TT, kiedy jest taki niedrogi ;)Ja też. Nawet więcej niż ze zwyklej z tesco za 6zl. Szczególnie jak czeszę mokre wlosyNo nie wiem, ja za kazdym razem wyciagam sporo wlosow z TT.Nic nie warte są, ja czuję ogromną różnicę - TT nie szarpie i nie wyrywa włosów, a podróbka - strasznie ciągnie.
Mnie ona w ogóle nie szarpie ale wlosow jest pelno. Normalnie jak chodze czy myję to nie lecą mi mocno i na innych szczotkach tyle włosów nie zostaje.
Miło się używa tę szczotkę ale żałuję, że kupilam. Wróciłam do starej a tt tylko raz w tygodniu używam, żeby tak przyjemnie pomasowac