Temat: tusz do rzęs

jakiego tuszu używacie? Co polecacie do długich rzęs, niekoniecznie podkręconych(ale najlepiej żeby to powodował), przede wszystkim nie sklejający rzęs

Od jakiś 3lat używam masterpiece max factore, wcześniej różnych maybelline (był taki fajny z podkręcaną szczoteczką). Zupełna klapą były dla mnie tuszę z rimmela, astora(albo milion grudek, albo super posklejane rzęsy). Z obecnego jestem całkiem zadowolona, tylko denerwuje mnie, że tak szybko wysycha (niezależnie gdzie kupuje, po prostu wysycha znacznie szybciej niż inne tusze). Chętnie spróbowałabym czegoś innego, najlepiej ze średniej półki cenowej

eveline sa świetne i nie drogie :)

ja mogę polecić z Eveline 4D extension volume, kosztuje ok. 13 zł a jest świetny

WildBlackberry napisał(a):

ja mogę polecić z Eveline 4D extension volume, kosztuje ok. 13 zł a jest świetny

Oj też go polecam, kupiłam go w wakacje tak dla testu bo był na promocji z Biedrony ale przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Używam go na zmianę z Max Factor 2000 kalorii i to dwa najlepsze tusze jakich używałam.

Maybelline zostawiały grudy, Rimmel skleja mi na maksa rzęsy, Avon też do kitu, jedynie ten klasyczny podkręcający był w miarę OK, jakieś Lancome też miałam ale tyłka nie urywały..

Dodam, że mam w miarę długie ale proste jak drut rzęsy. 

też jestem za tuszami Eveline :) Mi ostatnio przypadl do gustu Fiberlast, recenzja na blogu mnie skusila i jest super!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.