Temat: Czerwona/miedziana farba do włosów a doczepiane włosy - prośba o radę!

Witam. Zgłaszam się do was Vitalijanki z prośbą o radę -
   Mianowicie -
Noszę doczepiane włosy metodą japońską ( link) http://www.renaa.skip.pl/oferta.html   .Ostatnio zdjęłam doczepiana pasma, ale mam zamiar 6 grudnia założyć je ponownie . W międzyczasie farbowałam moje naturalnie mysio-brązowe włosy ( przez ostatnie 2 lata nosiłam odcnien ciemnej czerwonej miedzi ) na ciemny brąz i chcąc się pozbyć tego kolorku i wrócić do rudości uzyłam rozjaśniacza joanny, uzyskałam efekt koszmarnej jajecznicy - nałozyłam na to szampon koloryzujacy Garnier w odcieniu "strawberry smoothie" włosy wyszły bardzo jasno czerwone , więc dofarbowałam w naj jaśniejszym miejscu farba palette w odcieniu "ciemny rubin" . Teraz moje kudełki mają porządany kolor jasnej czerwonej miedzi .
Problem polega na tym że te doczepiane pasma ( włosy naturalne europejskie) są w odcieniu ciemnej czerwieni wpadającej nieco w burgund . Jakiej farby/szamponu koloryzujacego ( w jakim odcieniu) powinnam użyć żeby zjednolicić te doczepiane włosy z moimi naturalnymi i nie zniszczyć ich. Bardzo proszę o radę i podanie konkretnych farb i odcnieni. Kolor musi być bardzo jasny żeby rozjaśnic te włosy?
Dokładnie :) Jako tako, ale pomogłam :)
Dziękować ;]
może inni jeszcze napiszą coś mądrego :) poczekamy zobaczymy :D
 
eh... ale "włosy z pachnidła" to mój fetysz i marzenie ...
buuu... mnie niestety matka natura nie dość że obdarzyła nijakimi szaro myszowatymi to jeszcze prostymi jak strąki i rzadkimi , które wogóle nie chcą rosnąć. Dlatego też przedłużam i zagęszczam . Metoda jest stosunkowo tania i daje ładny efekt wizualny
Ja też mam włosy brzydko brązowe z natury, dlatego farbuję je od czasu do czasu paloną kawą albo czekoladą. Też mam rzadkie, cienkie, ale fryzjer czasami potrafi zdziałać cuda :)
no to prawda- odpowiednie cięcie, kolor, cieniowanie, kosmetyki dodające objętości - cieszę się że żyjemy w dzisiejszych czasach :D hehe,
no ale ja chyba mam tendencje do bycia koniem dorożkarskim " jak się już raz na cos uprę, cos mi się wymarzy i coś postanowie - nie ma bata - musi być tak jak chce ( diabelski śmiech wiedzmy )
p.s: no i to ten rudy/czerwony.miedziany to dobry sposób na polubienie alabastrowej skóry - heh bo pamiętam jakie miałam kiedyś kompleksy na punkcie bladości . Teraz zamianiem to w atut. ha!
Werolak nie ważne co zrobisz - masz czuć się piękna ! :)
Nasze motto " jesteśmy piękne bo czujemy się piękne , nie ważne co inni sądzą" ;]
Dokładnie :)
a może kupi inne te do doczepienia? w sensie lepiej dobierz do swoich:)?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.