Temat: depilacja woskiem (domowa)

Czy któraś próbowała? Jaki efekt, ból, doradzacie czy odradzacie? W necie są nawet spoko opinie, chodzi mi o depilacje przy użyciu np. takiego produktu

http://allegro.pl/rn-podgrzewacz-do-wosku-65w-paski-wosk-100ml-i4095535697.html

Posiadam, używam, chwalę sobie :)

Pasek wagi

Mam, używam, polecam ;D

Mam taki sam ale w wersji duo (2 podgrzewacze) i jest to fajna sprawa, tylko troszkę czasochłonna ;) Jak nie masz problemów z wrażliwą skórą, to sprawdzi się super ta depilacja, bo u mnie niestety często pojawiają się stany zapalne.. Ale spróbuj :)

koniecznie zrób próbę na jakimś wybranym kawałku ciała i zobacz jak skóra wygląda na drugi dzień. ja u kosmetyczki zrobiłam całe uda, potem przez 3 miesiące leczyłam stan zapalny - okropne ropne "krosty". tragiedia! 

W moim przypadku woskowanie w domu to straszne poświęcenie i kupa roboty. Czym się rózni używanie takiego podgrzewacza od stosowania plastrów? Skraca to czas depilacji? 

Pasek wagi

Martulleczka napisał(a):

Mam, używam, polecam ;D

ja tez. tylko pachy mi nie ida...

Mam i sobie chwalę. Boli - to logiczne, w końcu wyrywasz sobie włosy, ale ja przywykłam. Każdy ma inny próg bólu, jeden ledwo czuje, a drugi płacze, ciężko się na ten temat wypowiedzieć bo trzeba się przekonać na sobie. Jak nauczysz się już "obsługi" to idzie raz dwa, tylko nie można się cackać przed odrywaniem plastra, bo wiem że na początku ciężko to zrobić mając swiadomość że zaraz zaboli. 

patasola napisał(a):

Martulleczka napisał(a):

Mam, używam, polecam ;D
ja tez. tylko pachy mi nie ida...

Mi też... bo skóra jest pomarszczona i ciężko chwycić. Ale robię pachy depilatorem i jest git :D

nie umieracie przypachach? kurde przydałoby mi się, bo ja mam jak ogole to i tak czarny te ślad

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.