Temat: Kwas hialuronowy

Jak to w końcu "jest" z tym kwasem hialuronowym ? Nadaje się do młodej cery, czy raczej szkodzi ?
Podbijam pytanie :)
Młoda w moim wypadku to 23 lata ;)
ja mam 21 lat i się zastanawiam czy się zaopatrzyć w ten kwas czy nie
To zależy w jakim stanie jest skóra.Widziałam u 20-latek zmarszczki a niektóre 40-latki ich nie mają .Ogólnie czy to kosmetyki czy też zabiegi dobiera się do stanu i potrzeb skóry
Jak masz potrzebe to używaj. Nie patrz się na to od ilu lat, tylko na to czy potrzebujesz
hm no tak, wiadomo, że sposób pielęgnacji skóry dobiera zależnie od potrzeb, tylko obawiam się tzw. efektu "rozleniwienia" skóry :)
Nadaje się jak najbardziej. Im wcześniej zaczniesz nawilżać tym lepszy stan cery osiągniesz później. Jak się zmarszczki pojawią już, to za poźno, nic nie zdziałasz. tutaj rpzydatne ukazanie, jak zachowuje sie nasza skóra przy upływie czasu i odpowiedniej lub nieodpowiedniej pielęgnacji

http://arsenicmakeup.blogspot.com/2014/01/kosmetologia-cera-sucha.html

Nie ma czegoś takiego jak rozleniwienie skóry. Cera bierze to, co jej potrzebne, jak już jest "najedzona" brać przestaje. Ona nie zna etykietki +30, tylko swoje braki i nadmiary.
Kwas hialuronowy to w istocie zwykły przezroczysty żel, zakładam go na noc z olejem macadamia na twarz. Wspaniale nawilża i wiem co nakładam na twarz, zamiast jakieś syfne kremy, co mnie zapychają.
Pasek wagi
ok w takim razie wybróbuję, dzięki :)
Jeszcze taka mała rada, jak to wiesz, pomiń mój post.
Pamiętaj, aby nakładać kwas hialuronowy na nawilżoną twarz (mokra po kąpieli albo spryskaną jakimś hydrolatem). Kwas hialuronowy to silny humerkant, przyciąga cząsteczki wody, jak położysz bez niczego na twarz ściągnie ci całą buzie nieprzyjemnie. Dlatego ja kładę go zwykle na zwilżoną, nie wytartą twarz po myciu, a potem jeszcze dokładam poślizg w postaci olejku i mam wtedy pełny luksus (i wszystko zamówione ze strony zróbsobiekrem, zawsze pakę całą zamawiam :)

Oczywiście możesz położyć kwas hialuronowy na zwilżoną wodą twarz bez niczego więcej, efekt też będzie, tylko słabszy.

Super, że bierzesz się za pielęgnację wcześniej, a nie czekasz zbawienia jak zaczynają pojawiać się pierwsze załamania na skórze. Dużo kobiet w Polsce nie używa kremów, bo nie czuje jeszcze potrzeby, albo używa je nieregularnie tak do 25 roku życia, a potem panika jak już fałdy się tworzą na twarzy i co robić, ach och... tylko wtedy jest za późno. 25 lat to ostatni dzwonek, lepiej zapobiegać niż leczyć
powodzenia z kosmetykami naturalnymi
Pasek wagi
no ja mam hopla na punkcie pielęgnacji, w pierwszej kolejności włosów, ale ostatnio zaczęłam się też interesować pielęgnacją twarzy :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.