18 listopada 2010, 15:42
Drogie kobitki, wiem, że to dość drażliwy temat. Ale ostatnio załamałam się jak je u siebie znalazłam. Są okropne. Wiem, że są praktycznie nie do usunięcia, ale może znacie jakieś kosmetyki, macie swoje sprawdzone, które je łagodzą lub zapobiegają powstawaniu nowych?
18 listopada 2010, 15:43
1
Edytowany przez rrt43 17 października 2013, 11:46
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
18 listopada 2010, 15:58
Jak byłam w ciąży to właśnie te cholery najczęściej się robią.Ja również nic nie widziałam, potem zobaczyłam na udach.
Dużo kremu-najlepiej ten co BUTTER CREAM -on jest tłusty lepiej pomaga, szczypanie skóry-to żeby nie powstawały.
Jak masz i są różowe, BIO OIL, albo cokolwiek co jest na rynku na popękaną skórę, z braku elastyczności.
Wyblakłe-możesz tylko pudrować, żeby zatuszować
18 listopada 2010, 16:00
Oliwka "Penaten" dla kobiet w ciąży + czas.
18 listopada 2010, 16:01
Jesli sa one czerwone to jeszcze jakos 70 % ich zwalczysz. nie czekaj az beda biale bo pozniej nic z tego :( ja uzywam slim-line z flosleku (do30zl)
18 listopada 2010, 16:20
jak są biale to nic z tego?? ;(
ja mam praktycznie same białe. a jakims zabiegiem się nie da ich usunąć?
bez jaj mam 18 lat i mieć rozstepy?;/ myslałam ze jak schudne to ich nie bedzie.
18 listopada 2010, 16:43
są różowe i tylko w jednym miejscu na brzuchu. I dosłownie jeden malutki na udzie. To i tak mnie nie pociesz bo nawet jak schudnę to bikini nie założę bo jak?
Ale dziękuję bardzo za podpowiedzi, będę szukać i próbować z nimi walczyć!
- Dołączył: 2010-07-21
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 4138
18 listopada 2010, 16:50
ja stosuję fissan i pomaga, i nie drogi.
- Dołączył: 2010-11-05
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1608
20 listopada 2010, 14:05
CEPAN
MI USUWA I CZERWONE I TE ZBIELAŁE NIEZASTĄPIONY DO KUPIENIA W APTECE OK.15-20 ZŁ!
20 listopada 2010, 16:01
Dziewczyny, ja mam takie małe pod kością biodrową, są cienkie ale prawie w ogóle niewidoczne, więc nie byłoby problemu gdyby nie jedna rzecz. Ostatnio zaczęły mnie swędzieć, a nawet szczypieć:/ zwłaszcza w nocy, jak się obracam i otrę je o łóżko to jest to nie do zniesienia, jakbym pocierała ranę. To miejsce nie jest nawet zaczerwienione, a rozstępy są gładkie, czy któraś z Was miała bądź ma podobny problem? czy to może być przez to, że tak dużo schudłam?