- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
6 stycznia 2014, 12:32
Jako,że ostatnio zmieniłam trochę podejscie do kosmetyków i makijażu to chciałam Was zapytać o Wasze zapatrywanie:) Uzywacie raczej drogich czy tanich kosmetyków? Przyciągają Was znane marki czy wolicie np na bazarku zaopatrzyć się w pięć cieni i kilka lakierów po niższej cenie?Lubicie się malować, robicie to codziennie?
Ja przyznam szczerze,że wczesniej nie miałam wielu kosmetyków, a jak już to raczej nie najwyższej jakości, tanie cienie, tylko tusz może nie najtanszy:) ale od jakiegoś czasu zaczęłam kupować te nie z najnizszej pólki i widzę róznice, lepiej się wszystko trzyma itd. Chyba lepiej kupić raz a dobrze niż co chwilę latać po coś nowego bo tanie okazuje się niewypałem. Co sądzicie?
temat załozony w przyplywie lekkich nudow, ciekawa jestem waszego zdania, mozecie też wypisywac jakies swoje najlepsze odkrycia kosmetyczne.
Pozdrawiam:-)
- Dołączył: 2011-08-27
- Miasto: Ełk
- Liczba postów: 581
6 stycznia 2014, 12:36
Na tanich pudrach zniszczylam sobie cerę, ktora leczylam kilka lat. Wiec raczej stawiam na lepsze kosmetyki. Jak mam okazje kupuje w Niemczech, są genialne i nie tak drogie jak u nas ;)
6 stycznia 2014, 12:38
używam tych ze średniej/niskiej półki:) rzadko robię tzw. full tapetę -> jedynie na wyjścia na jakieś imprezy.. a na co dzień to podkład (Bourjois), eyeliner, tusz do rzęs (l'oreal - ten złoty), czasami róż na policzki .. bardzo często kończy się na tym, że używam tylko podkładu
6 stycznia 2014, 12:40
Kiedyś używałam tanich. Zawsze ten sam zestaw:
Korektor z Miss Sporty, Puder z Wibo (potem zamieniłam na Essence), Tusz zawsze taki tańszy, potem zaczęłam używać jeszcze cieni z Essence.
Niestety po 4 latach moja alergiczna skóra się zbuntowała, przez ponad pół roku się w ogóle nie malowałam, bo co nałożyłam kosmetyk na twarz - zaraz robiła sie czerwona, puchła, swędziała, była sucha i przez 2 tygodnie ją leczyłam, tylko dlatego że np. się popudrowałam.
Teraz tylko maluje się hypoalergicznym tuszem z Bell, i czasem dodaje szminke z Avonu lub Wibo.
Jak bede starsza i nie straszne będa mi ceny typu. 50zł za cień to być moze zakupię sobie pare dobrych kosmetyków do skóry alergicznej.
Jedynym plusem tego ze prawie się nie maluje to oszczędzenie kasy, około 40zł co 2-3 miesiące :P
Edytowany przez abb5ee1ca31a105cfdab57cc1baf1021 6 stycznia 2014, 12:43
- Dołączył: 2011-04-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1624
6 stycznia 2014, 12:41
Lubię się malować. Kosmetyki kolorowe mam z Avonu i jestem z nich bardzo zadowolona. Na bazarkach raczej nic nie kupuję.
- Dołączył: 2008-04-28
- Miasto: Jamajka
- Liczba postów: 985
6 stycznia 2014, 12:44
Ja dzień po dniu odkrywam kosmetyki mineralne Earthnicity i ostatnio to mój typ nr1!!!!!!!!! trzeba oczywiście zainwestowac w dobry pędzel i chociaż na początek puder, cienie. Pudry są dostępne w wielu zestawach próbek, wiec na start idealnie.Są bardzo trwałe, cały dzien utrzymują mi się na twarzy a caly makijaż trwa moze 4 minuty...no i przede wszystkim skład. Teraz szkoda nam kasy a za kilka lat wszystkie odczujemy skutki uzywania samych konserwantów i parabenów.
Ja juz bardzo odczulam na swojej skórze korzysci z używania kosmetyków mineralnych, skóra jest gładziusieńka, zero nieprzyjemnych wyprysków no i jesli zdarzy sie nie zmyc makijazu to na drugi dzien nie ma zadnych niespodzianek...cera super.
szkoda, że nie mają eyelinerów itp. do tego uzywam Golden Rose z pędzelkiem i we flamastrze.
6 stycznia 2014, 12:45
Ostatnio zakochalam sie w kosmetykach Bourjois :) mam podklad i roz z tej firmy! Mam tez cien, ale raczej go nie uzywam.
Tusz mam chyba z Maybelline. Ciemny braz.
Pomadka Rimmel.
Olowek do brwi mam jakis taki zupelnie zwyczajny.
Caly makijaz robie w 5 minut ;)
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
6 stycznia 2014, 12:45
Hmm.. na bazarku nie kupuję, tylko w drogeriach (głównie Rossmann) i patrzę na jakość poszczególnych produktów, które kupuję. Jak mi coś nie pasuje, to kupuję innej firmy, jak jest dobre, to nie zmieniam i nie szukam cudów. Na inne marki jak w zwykłych sieciowych drogeriach mnie nie stać, więc nie wiem jak jest z tymi z wyższej półki. Nie wiem do jakiej cenowo półki zaliczyć Inglot, chyba do średniej, ale ich cienie do powiek mogę polecić, innych ich produktów nie stosowałam.
Edytowany przez agniczka 6 stycznia 2014, 12:48
6 stycznia 2014, 12:48
mam tusz z meybeline (chociaż ulubiony to klasyczna panterka heleny rubeinstein, ale koszt niesamowity jak za maskarę), krem bb z loreala, czarną kredkę z avonu, kilka szminek z inglota a róż...znalazłam kiedyś u babci w kosmetyczce i jak sobie nigdy odcienia nie umiałam dobrać to ten pasuje idealnie. ale pewnie jest własnie z bazarku.