Temat: Foliowanie ciała

Ja tak czasem robię:

masuję nogi peelingiem kawowym, nakładam serum antycellulitowe rozgrzewające Eveline (czerwona tubka), owijam się folią, na nogi zakładam cienkie dresy i daję czadu na rowerku.

Wtedy bardzo silnie rozgrzewa, dosłownie "pali i piecze".

Skóra jest jakby bardziej napięta, schodzi z organizmu dużo wody, co za tym idzie - dużo toksyn.

Polecam !

Foliowanie podnosi miejscowo temperaturę ciała. Kosmetyk lepiej się wchłania. Powinnaś pozostawić owinięte miejsca folią na ok 15-20min. 

Ja owijam się folią już od ok. 2 tygodni, co trzeci dzień na cała noc. Najpierw smaruję ciało balsamem eveline, a później zawijam (nogi i brzuch). Muszę przyznać, że cellulit znacznie zmalał i ciało jest zdecydowanie w lepszej kondycji...

Wystarczy pobyć w folii 30 min.codziennie i efekty szybko widać

a to nie szkodzi w jakiś sposób jeśli "pali i piecze"?

Na sam początek zrób sobie próbę, bo ja mam skóre wrażliwą i zrobiłam takie dzieło... i zaparzyła mi się skóra a trzymałam może z 15 minut pod tym eveline rozgrrzewającym, piekło potem niemiłosiernie i miałam jakby spaloną? skórę.

Tylko ja tego rozgrzewającego Eveline nie bardzo mogę, bo mam problem z naczynkami :/

ja tak raz zrobiłam, bardziej dla eksperymentu.. nasmarowałam się którymś chłodzącym balsamem z Eveline, owinęłam się folią i na 30 czy 60 min. pod kołdrę..  aa wcześniej zmierzyłam też swoje wymiary.. i okazało się, ze po zdjęciu folii było o około 1-2 cm mniej... ale efekt był krótkotrwały.. nastepnego dnia wymiary wróciły do pierwotnych.. wniosek.. zabiegi takie powodują jedyne miejscowe odwodnienie, nie mając nic wspólnego ze spalaniem tkanki tłuszczowej :)