Temat: dziura po kolczyku

Jak zagoić dziurę w uchu po kolczyku ? jest to górna część ucha - chrząstka. Są jakieś DOBRE maści na rynku?

no trochę jednak ma, jedni robią mega tunele a potem płaczą co z tym zrobić , albo tatuaże robią - a potem niektórzy żałują , że dali sie tatuować. 

To są "pamiątki" na całe życie (nie dotyczy wszystkich przypadków ale większości) warto zawsze swoja decyzję przemyśleć kilka razy ;)

ja miałam wcześniej kolczyka w chrzastce ( helix ) i po 2 miesiącach byłam zmuszona go wyjąc i dziurka mi zarosła, nawet nie mam blizny. A co do tematu - w aptece są maści na blizny, także idź popytaj, swego czasu kupowałam kiedyś taką, ale nie pamietam nazwy 
Pasek wagi
i tak zostanie slad
zależy jak długo miałaś kolczyka, czy dziurka zagoiła Ci się ładnie? Jeśli tak, na pewno zostanie ślad - będzie mały i tylko z bliska go zobaczysz ale będzie. Jeżeli masz jakąś większą bliznę to polecam Cepan. Wali trochę cebulą ale byłam zadowolona z efektów - z tymże ja, używałam go na blizny po surfacach a nie chrząstkowych kolczykach

Jeśli to jest świeży kolczyk to po prostu go wyjmij i przemywaj dziurkę raz na jakiś czas octeniseptem. Powinno się zrosnąć i ślad będzie mniejszy
Pasek wagi
nie wiem czy Ci się zrośnie, kilka lat temu wyciągnęłam kolczyk z wargi i dziura nadal jest widoczna

brit90 napisał(a):

no trochę jednak ma, jedni robią mega tunele a potem płaczą co z tym zrobić
każdy kto robi mega tunele, wie, że czeka go plastyka;
swoją drogą moje tunele się zrosły; dziurki w chrząstce też
Pasek wagi
Z chrząstką może być ciężko, choć ja na pewnym etapie swojego życia wygoiłam tunele mające 18 mm do zera - i tak szybciutko do nich wróciłam, no ale mniejsza. ;)

Ze swojej strony polecam smarowanie Cepanem i częste masowanie tego miejsca.
Pasek wagi
Dzięki za rady ;) co do dziury po kolczyku, napisałam że to po kolczyku bo nie chciało mi się tłumaczyć co i jak ale kolczyka nigdy nie było a dziurę mam. Historię pominę, beznadziejne komentarze również. Miłego dzionka
ja mam kolczyka  w wardze i od dłuższego czasu zastanawiam się czy go nie wyjąć..czasem mam go dość.. ale druga strona medalu jest taka, że zostanie mi dziura, która jest paskudna i właśnie nie wiem czy to jakoś z biegiem czasu zarośnie czy też nie.. ehhh.. no nic przyjdzie kiedyś magiczny dzień i wyjmę to;] ale z kolczyka z noska nie zrezygnuję ;p 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.