- Dołączył: 2012-11-23
- Miasto: Toruń
- Liczba postów: 92
27 sierpnia 2013, 17:35
Zabawa w schodzenie na własną rękę z ciemnego brązu na blond skończyła się tak:
Pierwsze zdjęcie moje, kolejne z internetu:
![]()
![]()
![]()
Pytanie: jaka farba uratuje moje włosy? Od 1 września zaczynam praktyki jako nauczycielka i wiecie... :(
NIE STAĆ MNIE AKTUALNIE NA FRYZJERA!
Edytowany przez koronkowa 27 sierpnia 2013, 17:42
27 sierpnia 2013, 17:50
Ale przecież ładnie Ci to zeszło,nie masz typowej jajecznicy na głowie.
A efekt jak na schodzenie z koloru jest ok,jeślu tak Ci się śpieszy to kup jakąś farbę w kolorze np beżu i nałóż.
- Dołączył: 2013-08-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 198
27 sierpnia 2013, 18:07
Przechodziłam to samo jak zachciało mi się przejść z czarnego na blond.
Z tanich rozwiązań to polecam potrzymanie przez ~25 minut na głowie farby "Słodkie cappuccino" Joanny (240) i kupienie płukanki.
- Dołączył: 2013-08-26
- Miasto: -
- Liczba postów: 232
27 sierpnia 2013, 18:10
kup sobie gencjanę i dodawaj trochę do szamponu, odżywki, maski... warto także robić z niej płukanki, kolor się ochłodzi
Edytowany przez OhPixie 27 sierpnia 2013, 18:14