Temat: Przedziwny blond (2 odcienie) - zdjęcie

Witam. 

A więc mój naturalny kolor włosów to taki ciemny blond, ale wpadający w ciepły, złotawy odcień. 2 lata temu wpadłam na "genialny" pomysł, aby przefarbować się na ciemny brąz wpadający w czerwień.. Efekt był tragiczny. Na początku wmawiałam sobie, że wyglądam rewelacyjnie, ale niee.. Ciemne włosy mi nie pasują. Mam jasną karnację, jasne oczy, jako dziewczynka byłam jasną blondynką, więc generalnie ciemny kolor mnie strasznie postarzył.. Później nic z włosami nie robiłam.. Chodziłam z odrostem 10cm.. a ten brąz sprał się i końcówki miałam miedziano-rude.. Postanowiłam wrócić do blondu. Poszłam do fryzjera, rozczarowałam się.. od góry odrost miałam super jasny blond, a te końce w spranym brązie jakieś takie rudawo-blondowate.. Koszmar, zwłaszcza że ten przedział bardzo było widać.. Później farbowałam coraz jaśniejszymi farbami sama, ale zawsze był ten przedział.. Ostatnio pofarbowałam włosy odcieniem platynowym, to mój odrost wręcz idealna platynka, a 10 cm z końców jakiś żółtawy blond. Co z tym zrobić ? Czy w grę wchodzi tylko położyć rozjaśniacz na końcówki ? Załamka, chciałabym się wreszcie pozbyć tych różnych odcieni.. 

Dodam jeszcze zdjęcie (jest z przed roku, ale obecnie też jestem w takiej beznadziejnej sytuacji) tutaj bardzo widać 2 odcienie:
Chmmm...nigdy się nie farbowałam na ciemne kolory, ale wiem, że brąz ma czerwony pigment, który piekielnie ciężko się wypłukuje i niełatwo go zniwelować. Ponoć nawet dekoloryzacja słabo pomaga i długo się schodzi z intensywnej rudości/pomarańczowej wścieklizny/żółtego kurczaka.
Teoretycznie można byłoby ochłodzić ten żółty ton nakładając odpowiedni toner (niebieski, fioletowy lub srebrny - tego już nie wiem). Zajrzyj na wizaz.pl - tam naprawdę znają się na rzeczy.
Pasek wagi
Mam nadzieję że uda mi się Ci pomóc :) Ja również w dzieciństwie miałam jasny blond który z wiekiem zaczął ciemnieć i po prostu przestał mi się podobać. I właśnie pierwszym moim krokiem były pasemka dwukolorowe - jedne ciemny brąz a drugie rozjaśniaczem .. efekt ogólnie spoko ale znudził mi się i wpadłam na pomysł farbowania - również zastanawiałam się nad brązem ale zdecydowałam się na platynowy blond. Oczywiście zanim znalazłam swój kolor miałam dużo różnych nie pożądanych odcieni na głowie - wtedy farbowałam się drogeryjnym farbami - od palette po garniera czy syossa na lorealu kończąc. Za naradą koleżanki postanowiłam przerzucić się na farby profesjonalne - rok temu pierwszą farbą jaką kupiłam i jaka okazała się strzałem w dziesiątkę był Matrix so color blod http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=54738 (mam problem z podlinkowaniem ;), kolor uln + beż. I tym kolorem cały czas farbuje i raczej nie zmienię :) Do tego kupiłam utleniacz z Joanny 9%- dużo tańszy (10 zł a matrix 33zł za litr) niż matrixa a efekt ten sam. Aha dodam że również miałam problem z uzyskaniem jednolitego koloru (brązowe pasemka dawały się we znaki i wychodziły w kolorze takim jak masz dolną część włosów) i na ten problem również pomógł mi produkt joanny (jego cena również chyba z 7zł) - szampon neutralizujący kolor pomagający uzyskać platynowy blond .. Zaraz po zmyciu farby nakładam go, spieniam i trzymam 10 minut na głowie po czym dokładnie spłukuje - czasami powtarzam mycie innym szamponem. Po tym oczywiście odżywka nawilżająca, jedna z lepszych jakie miałam - kallos late (cena 11 zł za litr) .. także okazuje się że czasami kosmetyki tańsze są o niebo lepsze niż te z wyższych półek :) przynajmniej dla moich włosów :) mam nadzieję że i Tobie pomogą
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.