Temat: Opalanie

Ojeeej, współczuję Ci tego, co musi przeżywać Twoja skóra :D

Obyś za parę lat tej oliwki nie pożałowała...

tylko, że słońce omija mnie szerokim łukiem, jakbym siedziała pod parasolem :D używałam kremów z filtrem i po tygodniu nad morzem byłam nadal jak mąka, dopiero oliwka zadziałała i mam lekką opaleniznę, taką już mam naturę, a do oliwki często dodaję też oleju z avocado, bo niby jakiś tam filtr ma, nie opalam się między 12 a 15, tylko popołudniami, kiedy jest już słabsze słońce, nie smażę się całymi dniami. 

ziajkę z filtrem 50 

to  i to

Używałam właśnie tej ziajki :) to taka z rozgwiazdą, albo rybką już nie pamiętam, był taki strasznie biały. dawniej też solarium, słabe lampy, na krótko ale systematycznie i miałam lekką opaleniznę, to chyba już taka moja natura i muszę się z tym pogodzić... a co sądzicie o przyspieszaczu z ziaji z masłem kakaowym?