Temat: dziewczyny ,błągam o wsparcie,pomoc,cokolwiek....

nie potrafie zabrac sie za siebie,pare lat temu schudlam sporo ,czulam sie świetnie,teraz jem po nocach bez ograniczenia ,brak motywacji jakiejkolwiek,jest mi ciężko waże już 85kg ,przy wzroście 165cm, wiem to okropne , mam tego dośc czuje się źle z samą sobą ,czy jest ktoś kto by był za mną .....??prosze

nowajaaa napisał(a):

nie potrafie zabrac sie za siebie,pare lat temu schudlam sporo ,czulam sie świetnie,teraz jem po nocach bez ograniczenia ,brak motywacji jakiejkolwiek,jest mi ciężko waże już 85kg ,przy wzroście 165cm, wiem to okropne , mam tego dośc czuje się źle z samą sobą ,czy jest ktoś kto by był za mną .....??prosze

Ja ważę 115 i powinnam się zabić

mam to samo!!!!!

mam 172 i waże 80 kg, mam okropny brzuch, celulit, nawet teraz rozstepy czuje sie okropnie i zawsze dieta od kiedy? OD PONIEDZIAŁKU.. wlasnie staram wziac sie wreszcie w garść 
zacznij karmić podświadomość afirmacją " dam radę "/ " chcę żyć zdrowo " / " od tej pory biorę kwestie wyglądu i samopoczucia w swoje ręce " . Jeśli mówisz " nie potrafię " , faktycznie nie potrafisz. Twoja " Prim " posłusznie wypełnia podsuniętą jej dyrektywę.
Kto jeśli nie Ty ? Nikt z forum nie odbierze Ci w nocy czekolady, ani nie wciśnie biegówek na nogi. /na siłkę karnetu też Ci nie kupimy. Brzmi jak te shity z tv medium, ale tak- wszystko w Twoich rękach. I naprawdę potrafisz.
mnie nie przeszkadzają moje wielkie rozstępy po dwóch ciażach tylko to że bolą mnie kolana bo waże zbyt wiele mam ogromne uda ,nogi...

Zacznij odchudzanie, walcz!

Przykro mi bo wiem co czujesz. Ja ważyłam prawie 7 dyszek, ale miałam wielką opuchliznę od picia dużej ilości wody i wyglądałam o 10 kg więcej. Jest ciężko ale walczę nadal. Teraz jestem już zadowolona z efektów.. Ty też dasz radę!

Zacznij odchudzanie, walcz!

Przykro mi bo wiem co czujesz. Ja ważyłam prawie 7 dyszek, ale miałam wielką opuchliznę od picia dużej ilości wody i wyglądałam o 10 kg więcej. Jest ciężko ale walczę nadal. Teraz jestem już zadowolona z efektów.. Ty też dasz radę!

jeju sama prawda dzieki ci ,otworzylaś mi oczy
Coś o tym wiem sama też się ciągle zmagam i zmagam. Postanawiam ciągle , że zaczynam od jutra.... a wiesz jak to się kończy;p
Jak przeczytałam Twój post to pomyślałam sobie, że może potrzebna mi jest do tego druga osoba, która mnie zrozumie bo czuję to samo co ja?!
Ja mam 168cm i ważę teraz ok 75 kg. Niestety tendencja na wadze jest wzrostowa:/ Bo jakiś miesiąc temu było już 71kg :/

Pasek wagi

MaLinaMM napisał(a):

Zacznij odchudzanie, walcz!Przykro mi bo wiem co czujesz. Ja ważyłam prawie 7 dyszek, ale miałam wielką opuchliznę od picia dużej ilości wody i wyglądałam o 10 kg więcej. Jest ciężko ale walczę nadal. Teraz jestem już zadowolona z efektów.. Ty też dasz radę!

ile jej piłaś?
przepraszam za off topic

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.