Temat: Olejek rycynowy na rzęsy?

witam Panie i Panów.
Pytanie kieruję głównie do płci żeńskiej, bo wątpię aby płeć "brzydsza" była zaznajomiona z tematem.
Chodzi mi o olejek rycynowy. Czy któraś z was stosuje go na rzęsy? Słyszałam o jego zbawiennym wpływie, jednak wolę zapytać. Od jak dawna stosujecie, po jakim czasie zobaczyłyście efekty? Spotkały was jakieś skutki uboczne, efekty niepożądane? Wysypki, zaczerwienienia? Jak go nakładacie, bo nie za bardzo wiem jak się do tego zabrać.
Z góry dziękuję za odpowiedzi, szczególnie te poparte doświadczeniem własnym.

EDIT: Czy to prawda, że rzęsy najpierw wypadają?
Używam już pół roku, efekt świetny. Nakładam starą umytą szczoteczką od tuszu codziennie na noc, (czasem zapominam :P) i na prawde rzęsy są grubsze i ciemniejsze i jest ich wiecej!
A to prawda, że na początku rzęsy wypadają żeby na ich miejscu pojawiły się nowe? Bo ja też myślałam nad tym olejkiem ale trochę się tego boję :D
uzywalam, rzesy rzeczywiscie byly grubsze i gęstsze
Mi pomógł :)) jeszcze miesiąc temu miałam słabe i dziure do tego bo zalotka mi wyrywała rzęsy.
a teraz już mam dłuższe i mocniejsze. Nie stosowałam codziennie bo często zapominałam. Nie odczułam negatywnego wpływu.
WARTO stosować. 
Stosowałam i stosuję. Rzęsy stały się dłuższe i ciemniejsze. Bardzo piękny efekt : )
Dobrze działa też na brwi jeśli chcemy je przyciemnić i na włosy : )
Dodaję trochę do szamponu i myję - włosy są lepsze : )
Ja stosuję ale dopiero od jakiś 2 tygodni, może trochę dłużej i jeszcze nie widzę efektów :). Trzeba czasu. Nie skończyłam tuszu więc szczoteczki jeszcze nie posiadam, nakladam palcem przed spaniem (codziennie, jeszcze sie nie zapomniałam) i nie mam żadnych skutków ubocznych :)
Pasek wagi
polecam, ja już po tygodniu widziałam efekty ;)

pataragogo napisał(a):

Ja stosuję ale dopiero od jakiś 2 tygodni, może trochę dłużej i jeszcze nie widzę efektów :). Trzeba czasu. Nie skończyłam tuszu więc szczoteczki jeszcze nie posiadam, nakladam palcem przed spaniem (codziennie, jeszcze sie nie zapomniałam) i nie mam żadnych skutków ubocznych :)


Z nakładaniem szczoteczką sobie nie radzę... Paluch wymiata

Ja stosuję na rzęsy i na brwi. Są gęstsze, mocniejsze, szybciej rosną i to nieprawda, że najpierw wypadają ;) Nakładam umytą szczoteczką od zużytej maskary codziennie wieczorem po kąpieli

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.