Temat: Plastry z woskiem Veet

Czy ktoś stosował tego typu depilację? Jak długo utrzymuje się efekt? Czy jest to kłopotliwy zabieg? Ile trwa? Ile takie plastry kosztują? Z góry dzięki za odpowiedzi.

Ja tego typu sposobom mówę NIE! Nie wiem może ja jestem jakaś dziwna:D ale u mnie sytuacja wyglądała tak- oglądam reklamę- widzę piękną kobietę, która przykleja plaster, potem z uśmiechem na twarzy go odkleja i od razu ma piękną i gładziutka skórę Byłam wtedy kilka lat młodsza więc chciałam wypróbowac takie nowości na własnej skórze i naiwnie wierzyłam w ich skuteczność. Z mega pozytywnym nastawieniem poszłam do drogeri i zakupialm plastry, dokladnie "Veet". W domu zgodnie z instrukcją, najpierw rozgrzalam plaster  w dloniach, nakleiłam.........i oderwałam energicznym ruchem........Kiedy doszłam juz do siebie po pierwszej fali bólu jakież było moje zdziwienie kiedy okazało sie ze połowa włosków została na swoim miejscu a noga jest tak czerwona ze zanim dojdzie do siebie to kolejne włoski zaczna juz wyrastać od nowa Mimo tego że w to samo miejsce przyklejalam plaster jeszcze ze 2x to i tak nie wyrwałam wszystkich włosków- także ja osobiście nie polecam bo włosków mi nie wyrwało a jedynym efektem były czerwone nogi przez kilka kolejnych dni. (i zaznacze na marginesie ze włoski nie były zbyt krótkie, były takiej długości że według tego co jest napisane na opakowaniu bez problemu powinny sie wyrwać)
Pasek wagi
efekt jest ok 2 tygodnie , kłopotliwy wg mnie nie , cena hmm nie pamietam ok 16 zł chyba
co do rozgrzewania - suszarka lub przykładam na chwile do żarówki w lampce

0moniczkaa0 napisał(a):

Ja tego typu sposobom mówę NIE! Nie wiem może ja jestem jakaś dziwna:D ale u mnie sytuacja wyglądała tak- oglądam reklamę- widzę piękną kobietę, która przykleja plaster, potem z uśmiechem na twarzy go odkleja i od razu ma piękną i gładziutka skórę Byłam wtedy kilka lat młodsza więc chciałam wypróbowac takie nowości na własnej skórze i naiwnie wierzyłam w ich skuteczność. Z mega pozytywnym nastawieniem poszłam do drogeri i zakupialm plastry, dokladnie "Veet". W domu zgodnie z instrukcją, najpierw rozgrzalam plaster  w dloniach, nakleiłam.........i oderwałam energicznym ruchem........Kiedy doszłam juz do siebie po pierwszej fali bólu jakież było moje zdziwienie kiedy okazało sie ze połowa włosków została na swoim miejscu a noga jest tak czerwona ze zanim dojdzie do siebie to kolejne włoski zaczna juz wyrastać od nowa Mimo tego że w to samo miejsce przyklejalam plaster jeszcze ze 2x to i tak nie wyrwałam wszystkich włosków- także ja osobiście nie polecam bo włosków mi nie wyrwało a jedynym efektem były czerwone nogi przez kilka kolejnych dni. (i zaznacze na marginesie ze włoski nie były zbyt krótkie, były takiej długości że według tego co jest napisane na opakowaniu bez problemu powinny sie wyrwać)

mam to samo, ból u mnie znikomy, skóra nie jest czerwona, ale włoski zostają na nogach:/ rozgrzewam te plastry jak głupia, pocieram w rękach, rozgrzewam, a potem i tak zostają włoski......
jestem staroświecka i wolę zwykłe maszynki jednorazowe
plastry veet są najgorsze jakie testowałam, a testowałam chyba wszystkie... żle się kleją (słabo przylegają do skóry), mały pasek z woskiem mają, jest ich mało i są drogie...  Polecam Ci z carefoura takie zielone(wyrób dla carefoura) kosztują ok 8zł i jest ich 20szt. Efekt każdy utrzymywał sie tak samo. A one są świetne i nie śmierdza jak np. z joanny :)
Pasek wagi
Dzięki za rady. :) Wypróbuję te z Carefoura, na pewno nie Veet, bo nie chcę mieć problemów, które opisałyście. ;)
Za 2 opakowania dałam jakoś ok. 25 zł. Wykorzystałam tylko jedno, drugie leży już od jakiegoś roku i podejrzewam, że się to nie zmieni. Jedna wielka masakra. Na mnie się nie sprawdziły - nie dość, że ból jest okropny (choć to jest akurat pikuś), to jeszcze nie wyrywa wszystkich włosków - mało tego - nie radzi sobie z większością i boli nawet nie tyle co ich wyrywanie, ale to, że ciągnie za skórę! A używałam ich zgodnie z instrukcją, wszystko pięknie, idealnie. Bawiłam się nimi jakoś w lato, kiedy miałam delikatnie przesuszoną od prowansalskiego słońca skórę, co nie było widoczne gołym okiem, bo regularnie ją nawilżałam. I co się okazało? Plastry odrywały naskórek... Brak słów :) Nigdy więcej. Zdecydowanie bardziej polecam depilator.
Ja niestety nie potrafię sobie z nimi poradzić :( 2 opakowania zużyłam na naukę obsługi, a i tak nic z tego nie wyszło, plastry nie osuwają wszystkich włosków :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.