Temat: Dobry balsam, który zmniejsza/likwiduje cellulit!

Hej:)
Jeżeli chodzi o kosmetyki do ciała (zwłaszcza balsamy) to jestem zielona. Mam ostatnie resztki cellulitu (nie jest go jakoś dużo, ale mnie denerwuje) na tylnej części ud bliżej pośladków. Oczywiście stosuję dietę, ćwiczę dużo (ćwiczenia najbardziej pomogły). Kiedyś stosowałam z Yves Rocher balsam z zielonej kawy ale jakiś super efektów nie było i po prostu nie wierzę tak do końca w działanie tych preparatów :) Niemniej są tutaj zapewne bardziej doświadczone osoby, które mogą się wypowiedzieć i doradzić. 
Interesują mnie balsamy redukujące cellulit, które są sprawdzone, działają i ich cena dochodzi mniej więcej do 60-70 zł. Nie wiem czy jest sens dawać 80 zł i wiecej na balsam, ale chętnie posłucham Waszych opinii :)
ja używam eveline 3D tego termoaktywnego - on jest w takim "żelu" :) przed ćwiczeniami smaruje(od niedawna zawijam się folią spożywczą :D) - potem podczas ćwiczeń pali ale skóra wygląda lepiej ;)
Balsamy nieco poprawiają wygląd skóry, jest bardziej miękka, gładsza. Ja używam tych z Eveline. Na cellu najlepsze są ćwiczenia i zimne prysznice.
Nie ma najmniejszego sensu wydawać na balsam przeciwcellulitowy kilkudziesięciu złotych. Osobiście używałam balsamów w cenie od 9 do 250 zł i różnice są minimalne. Spraw podstawową nie jest jaki balsam, tylko ja go używać - regularnie dwa razy dziennie ( albo nawet trzy ), intensywnie masować i nie oczekiwać efektów po jednej buteleczce - trzeba uzbroić się w cierpliwość i używać takiego specyfiku 2-3 m-ce... Ja osobiście lubię balsamy z zielonej serii Lirene, ale to tylko kwestia gustu.
A jak chcesz naprawdę pozbyć się celulitu to zacznij używać bańki chińskiej - tu efekty będą szybsze.
Mnie specjalistka od medycyny estetycznej powiedziała, że wszelkie kosmetyki na cellu to bujda. Tak naprawdę trzeba odstawić pigułki antykoncepcyjne, stosować odpowiednią dietę, ćwiczyć i w ostateczności wspomóc się specjalistycznymi zabiegami.
Ja używam serum z Evelinu i jestem bardzo zadowolona :) no i kosztuje malutko bo w granicach 10-15 zł

vitafit1985 napisał(a):

Mnie specjalistka od medycyny estetycznej powiedziała, że wszelkie kosmetyki na cellu to bujda. Tak naprawdę trzeba odstawić pigułki antykoncepcyjne, stosować odpowiednią dietę, ćwiczyć i w ostateczności wspomóc się specjalistycznymi zabiegami.



jak sie ma dobrze dobrane tabletki to nie ma problemu z pozbyciem sie cellu ;-)
Ja używam teraz Eveline termoaktywnego. Pierwszy raz się zawzięłam i smaruję się regularnie.
Natomiast o jakichkolwiek efektach mogę dopiero poinformować pod koniec maja, ponieważ, jak obiecują na opakowaniu, efekty widoczne są po 4 tygodniach. To też chcę wytestować to dokładnie. ;-)
Pasek wagi
eveline
A ja stosuję koncentraty dla profesjonalistów wraz z body wrappingiem. Ich cena - za pudełeczko 250 ml to zaledwie 30 zł :) 0,5 litrowe kosztują ok 60 zł. Jestem z nich bardzo zadowolona - o czym pisze na blogu - i z czystym sercem polecam. Naprawdę skuteczne. Zresztą nie tylko u mnie super działa. Tu opinia innej blogerki ze zdjęciami http://zoia23.blogspot.com/2013/05/kuracja-cellulitowa-bingospa-body.html 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.