Temat: Ulubione kosmetyki.

Macie jakieś kosmetyki, z których "odkrycia" jesteście dumne? Pochwalicie się? Ostatnio poluję na takie perełki ; ).
Co do moich:
- Dezodorant Dove go fresh o zapachu granatu. Nigdy nie miałam problemu z poceniem, więc nie polecę go pod tym względem (bo nie miałam jak przetestować), ale zapach jest zwyczajnie niesamowity. Mam już chyba piątą butelkę.
- Balsam ujędrniający garniera, żółty. Skóra po nim jest cudowna, jedwabista i pomimo nadwagi wyglądam całkiem jędrnie po paru ładnych miesiącach używania.
- Krem do rąk Dove z "deep care complex". Mam po nim wyjątkowo przyjemne łapki.
- Cienie do powiek Miyo, ale tylko te matowe.
Zdecydowanie mascara essence I love extreme, Balsam Neutogena i puder w kamieniu Ck
-Ziemia Egipska- BiKor
-Masełka z The Body Shop.. jak one pachną..
-Khadi na porost włosów, to co on robi, to cuda
-Dwófazówka z Bielendy- Awokado
-Palety Naked 1/2 i Basic Palette- Urban Decay 
-Paletki Sleek
-Podkłady z Revlonu, Bourjois - kwestia cery ;)
-Nail tek foundation II
-Puder Ben Nye- ja lubię Banana

Eh, mogłabym wymieniać..;)


Ja od lat uzywam perfumy" romance" i to moja perelka:) i peeling kawowy jest niezastapiony:) reszte zmieniam.
Pasek wagi
Ja sobie cenię wszelkie balsamy nawilżająco-ujędrniające od Eveline, dzięki nim po około 1,5 miesiąca mam gładszą skórę, podoba mi się ich zapach. Wyszczuplających i termoaktywnych też używałam, nie zauważyłam szczególnego wyszczuplenia, ale nie ma co liczyć na cuda dzięki kremom, ale wyraźnie ujędrniła mi się skóra, więc osobiście polecam.
Poza tym dezorotant Dove o zapachu granatu, strasznie mi się podoba, jak żaden inny wcześniej :D ale oprócz niego używam też sztyfcików Nivea, bo dzięki nim mniej się pocę.
Do włosów używam przeważnie szamponów regenerujących + różnych odżywek, aktualnie mam szampon Timotei do włosów wysuszonych i zniszczonych oraz odżywkę regenerującą do spłukiwania od Dove i bez spłukiwania z Ziaji, widzę dużą poprawę, włosy się już tak nie puszą i nie wyglądają jak siano. :)
Oprócz tego lubię też te tanie kremy i żele do twarzy od Synergen z Rossmana, fajnie na mnie działają, nie mam już łuszczącej się skóry i mam dobrze nawilżoną skórę, a w dodatku są śmiesznie tanie.

Chętnie poczytam o kremach do rąk, bo ostatnio mam jakąś suchą i nieprzyjemną skórę. :o
Pasek wagi
Odżywka do rzęs Pierre Renee!
Pomadki Gosh
Cienie Pierre Rene
Puder Basic!!!
Nivea Angel Star ( antyperspirant)
Płyn micelarny z Biedronki ( kupiłam jak tylko wszedł pierwszego dnia na półkę i nie zamierzam zmienić!)
Tusz do rzęs z Lovely ( niebieski)
Lirene balsam ujędrniający, działa jak Garnier żółty :D
Garnier czerwony, niezastąpiony każdej zimy! :D

CrunchyP0rn napisał(a):

Ja sobie cenię wszelkie balsamy nawilżająco-ujędrniające od Eveline, dzięki nim po około 1,5 miesiąca mam gładszą skórę, podoba mi się ich zapach. Wyszczuplających i termoaktywnych też używałam, nie zauważyłam szczególnego wyszczuplenia, ale nie ma co liczyć na cuda dzięki kremom, ale wyraźnie ujędrniła mi się skóra, więc osobiście polecam.Poza tym dezorotant Dove o zapachu granatu, strasznie mi się podoba, jak żaden inny wcześniej :D ale oprócz niego używam też sztyfcików Nivea, bo dzięki nim mniej się pocę.Do włosów używam przeważnie szamponów regenerujących + różnych odżywek, aktualnie mam szampon Timotei do włosów wysuszonych i zniszczonych oraz odżywkę regenerującą do spłukiwania od Dove i bez spłukiwania z Ziaji, widzę dużą poprawę, włosy się już tak nie puszą i nie wyglądają jak siano. :)Oprócz tego lubię też te tanie kremy i żele do twarzy od Synergen z Rossmana, fajnie na mnie działają, nie mam już łuszczącej się skóry i mam dobrze nawilżoną skórę, a w dodatku są śmiesznie tanie.Chętnie poczytam o kremach do rąk, bo ostatnio mam jakąś suchą i nieprzyjemną skórę. :o

Ten  jest niezastąpiony.
A z tańszych i łatwiej dostępnych w Rossmannie jest ten. Co prawda mocznika ma mniej, ale też działa ;)

.Ewelina.. napisał(a):

CrunchyP0rn napisał(a):

Ja sobie cenię wszelkie balsamy nawilżająco-ujędrniające od Eveline, dzięki nim po około 1,5 miesiąca mam gładszą skórę, podoba mi się ich zapach. Wyszczuplających i termoaktywnych też używałam, nie zauważyłam szczególnego wyszczuplenia, ale nie ma co liczyć na cuda dzięki kremom, ale wyraźnie ujędrniła mi się skóra, więc osobiście polecam.Poza tym dezorotant Dove o zapachu granatu, strasznie mi się podoba, jak żaden inny wcześniej :D ale oprócz niego używam też sztyfcików Nivea, bo dzięki nim mniej się pocę.Do włosów używam przeważnie szamponów regenerujących + różnych odżywek, aktualnie mam szampon Timotei do włosów wysuszonych i zniszczonych oraz odżywkę regenerującą do spłukiwania od Dove i bez spłukiwania z Ziaji, widzę dużą poprawę, włosy się już tak nie puszą i nie wyglądają jak siano. :)Oprócz tego lubię też te tanie kremy i żele do twarzy od Synergen z Rossmana, fajnie na mnie działają, nie mam już łuszczącej się skóry i mam dobrze nawilżoną skórę, a w dodatku są śmiesznie tanie.Chętnie poczytam o kremach do rąk, bo ostatnio mam jakąś suchą i nieprzyjemną skórę. :o
Ten  jest niezastąpiony.A z tańszych i łatwiej dostępnych w Rossmannie jest ten. Co prawda mocznika ma mniej, ale też działa ;)

O, dziękuję za odpowiedź :D a ile kosztuje to pierwsze cudo, tak mniej więcej? :)
Pasek wagi
Mój ulubiony kosmetyk to:
- mus do ciała Mleko i Miód z Avonu
- perfumy Incandessence i Eternal Magic też z Avonu
- balsam i żel pod prysznic Ziaja pomarańczowe
- płyn micelarny z Biedronki
- podkład Bell Long lasting


Pasek wagi

- podkład Max Factor Lasting performance

- antyperspirant Isae z Biedronki (w moim przzypadku jako jedyny daje radę, a stosowałam już chyba wszystkie antyperspiranty dostępne na rynku)

- lakiery do paznkokci z Essence

- i to nie kosmetyk, ale nawilżony papier toaletowy ;p

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.