Temat: krem BB

Używacie kremu typu BB ? .;) . jakiego producenta polecacie ? . 
nie używam tego kremu, ale ostatnio widziałm go w avonie, i zamierzam sobie kupić,.
Ja mam parę próbek azjatyckich BB i skusiłam się na pełnowymiarowy Lioele - Dollish veil vita (Gorgeous purple). Jestem bardzo zadowolona, z resztą z chyba 9/10 próbek byłam zadowolona. Polecam zainwestować to 40 zł na azjatycki, oryginalny krem z e-baya, bo te drogeryjne z prawdziwymi BB maja niewiele wspólnego.

Prawdziwy krem BB powstał na potrzeby pacjentów po operacjach chirurgii laserowej - miał maskować ale jednocześnie leczyć, te azjatyckie są właśnie takie, a te nasze, drogeryjne to po prostu rozwodnione podkłady o niewielkich właściwościach jakichkolwiek, bo ani nie leczą, nie koją, nie oczyszczają, nic nie robią, ani nie kryją ;)

To mój kremik:



Prawdziwy krem BB można tylko dostać w Korei ( ogólnie w Azji ) ... to co u nas w Polsce nazywa się BB to nie ma nic wspólnego z tymi prawdziwymi kremami ... I tak, mam krem BB od Garniera . A na prawdziwy BB zbieram pieniądze i sobie zamówię ;p

Luscious napisał(a):

Ja mam parę próbek azjatyckich BB i skusiłam się na pełnowymiarowy Lioele - Dollish veil vita (Gorgeous purple). Jestem bardzo zadowolona, z resztą z chyba 9/10 próbek byłam zadowolona. Polecam zainwestować to 40 zł na azjatycki, oryginalny krem z e-baya, bo te drogeryjne z prawdziwymi BB maja niewiele wspólnego.Prawdziwy krem BB powstał na potrzeby pacjentów po operacjach chirurgii laserowej - miał maskować ale jednocześnie leczyć, te azjatyckie są właśnie takie, a te nasze, drogeryjne to po prostu rozwodnione podkłady o niewielkich właściwościach jakichkolwiek, bo ani nie leczą, nie koją, nie oczyszczają, nic nie robią, ani nie kryją ;)To mój kremik:
Sa już azjatyckie strony gdzie możesz kupić i ci wszystko do nas przyślą za taniej niż na ebay

jagoa napisał(a):

Luscious napisał(a):

Ja mam parę próbek azjatyckich BB i skusiłam się na pełnowymiarowy Lioele - Dollish veil vita (Gorgeous purple). Jestem bardzo zadowolona, z resztą z chyba 9/10 próbek byłam zadowolona. Polecam zainwestować to 40 zł na azjatycki, oryginalny krem z e-baya, bo te drogeryjne z prawdziwymi BB maja niewiele wspólnego.Prawdziwy krem BB powstał na potrzeby pacjentów po operacjach chirurgii laserowej - miał maskować ale jednocześnie leczyć, te azjatyckie są właśnie takie, a te nasze, drogeryjne to po prostu rozwodnione podkłady o niewielkich właściwościach jakichkolwiek, bo ani nie leczą, nie koją, nie oczyszczają, nic nie robią, ani nie kryją ;)To mój kremik:
Sa już azjatyckie strony gdzie możesz kupić i ci wszystko do nas przyślą za taniej niż na ebay


Mogłabyś podać adres www sklepu ?
ja sobie teraz kupilam z Avonu ale wiadomo ze ten jak i np z garniera maja malo wspolnego z oryginalami

remisoll napisał(a):

jagoa napisał(a):

Luscious napisał(a):

Ja mam parę próbek azjatyckich BB i skusiłam się na pełnowymiarowy Lioele - Dollish veil vita (Gorgeous purple). Jestem bardzo zadowolona, z resztą z chyba 9/10 próbek byłam zadowolona. Polecam zainwestować to 40 zł na azjatycki, oryginalny krem z e-baya, bo te drogeryjne z prawdziwymi BB maja niewiele wspólnego.Prawdziwy krem BB powstał na potrzeby pacjentów po operacjach chirurgii laserowej - miał maskować ale jednocześnie leczyć, te azjatyckie są właśnie takie, a te nasze, drogeryjne to po prostu rozwodnione podkłady o niewielkich właściwościach jakichkolwiek, bo ani nie leczą, nie koją, nie oczyszczają, nic nie robią, ani nie kryją ;)To mój kremik:
Sa już azjatyckie strony gdzie możesz kupić i ci wszystko do nas przyślą za taniej niż na ebay
Mogłabyś podać adres www sklepu ?
zaraz poszukam bo znajoma zamawia po 5 od razu bo wtedy jest wysyłka za darmo...,.
ja mam krem antybakteryjny syntezier z rossmana i jestem w pełni zadowolona. Testowałam z garniera bb , ale nie dorównuje temu z rossmana :) Cera gładka jak nigdy : d
Właśnie jeśli chodzi o polskie sklepy z azjatyckimi kosmetykami, to nie są tańsze. Za mój krem zapłaciłam niecałe 50 zł, przesyłka jest gratis i dostałam 3 próbki, a w Asian Store ( www.asianstore.pl )kosztuje 75 zł ;)
dziewczyny wiadomo, że to nie są takie same kremy bb jak te azjatyckie - bo umówmy się, takie rzeczy to za inną cenę. Ja przetestowałam krem BB eveline i jestem z niego zadowolona - ładnie się rozprowadza, nie ma efektu maski, dobrze pokrywa niewielkie przebarwienia i niedoskonałości skóry - jak dla mnie kremik jest bardzo okey. Poza tym wybieram eveline, bo oni nie testują swoich kosmetyków na zwierzętach, a to dla mnie bardzo ważna sprawa!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.