- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 stycznia 2013, 13:20
Jako dobra córka chcę pomóc mamie w rozwikłaniu zagadki.. a mianowicie... Mama od zawsze farbuje włosy u fryzjera na taki jasny popielaty kolor, (coś takiego)
być może fryzjerka je rozjaśnia (nie wiem dokładnie), czasami włosy wychodzily niebieskie ale ona jako wykwalifikowana fryjzerka radziła sobie z nimi i wszystko wracało na swoje miejsce. Osttanio mamę nie satysfakcjonuje ten kolor więc kupiła farbę i będę jej malowac włosy. Mama boi się, że włosy moga wyjśc niebieskie... (codziennie uzywa takiej niebieskiej odżywki z joanny)
I tu pytanie... czy poczekać te kilka myć i "zmyć" tą odżywkę, czy nic się nie stanie? (nie bedzie niebieskich włosów)
Ps.farba, którą kupiła to jakiś jasny blond czy cos takiego.
Edytowany przez arjuu 30 stycznia 2013, 13:21
30 stycznia 2013, 13:23
30 stycznia 2013, 13:23
30 stycznia 2013, 13:29
Może niekoniecznie od tej odżywki, ale od tego, że włosy wczesniej byly rozjaśniane. Czytam na różnych forach i piszą ze nie mozna nakladac popieli na rozjasniane włosy, bo moze zaskoczyc nas efekt zieloych lub niebieskich włosów...
Chce zafarbowac na popiel, jasny blond. cos w ten desen