Temat: Makijazystki-pytan kilka :).

Hej dziewczyny ogolnie to chcialam zadac wam kilka pytan bo strasznie mi sie to podoba i kreci :) kazdego dnia ogladam jakies filmiki na yt jak zrobic mkijaz i chcialabym sie tym zajmowac ale raczej tak zeby to bylo moje hobby :) Jesli znalazlabym kiedys jakies stanowisko pracy to czemu nie ale to bardziej odlegly temat. Jestem w 3 klasie LO i po maturze mam zamiar isc na jakis fajny kurs w warszawie, jakie szkoly mozecie polecic z tym zwiazane ?:) Ogolnie to jak zaczynalyscie? Chyba powinnam powoli zaczac zbierac sobie jakies pedzle, cienie itp bo narazie to praktycznie nic nie mam ? Powinnam juz teraz zaczac sie uczyc sama takiego makijazu czy oni tam na kursie naucza mnie wszystkiego i dopiero wtedy zaczac? Bo jak narazie nie mam zbyt wielu przyborow zebym mogla sie uczyc ;p podstawowy pedzel do rozu, pudru, kilka pacynek do cieni i nic wiecej xD Ale chce na urodziny od chlopaka jakas wypasiona palete z sephory np :)
Ja nie wiem. Ale podziel się linkiem jak nakręcisz coś :)
Ogólnie jest to trudny charakter pracy - duza przebitka wizazystek zwłaszcza w Warszawie.  Ja od 10 roku życia wojowałam z cieniami i malowałam kuzynki, trzeba miec zdolności artystyczne - Widząc twarz obcej kobiety musisz widziec w niej bryłe i jak ją wyeksponować. Owszem nauczą Cie w DOBREJ szkole jak cieniować, jak korygować, jak nakładac. Zależy jaka to będzie szkoła bo ja wydałam na swoje szkolenie 6 tysięcy u prywatnej Pani. I ona nie tylko nauczyła mnie jak łączyć kolory ale jak za pomocą makijażu zasłonić niedosonałości a pokazac to co piękne. Owszem znam dziewczyne co bez zdolności poszła na ten sam kurs i co o dziwo wychodziło jej to niebywale dobrze - potrafiła swoje kreski eyelinerem zrobic tak perfekcyjnie i dokladnie ze az raziło :) a na pierwszych godzinach taka zwykla kreska jest naprawde utrapieniem wsrod poczatkujacych. Radzę CI kupić porządne pędzle z naturalnego włosia ale nie musi byc to cały komplet 20 sztuk. Pare na początek wystarczy bo chodzi o to zeby Ci ręka pracowała. CO do cienie - nie polecam palet z sephory za to polecam inglota - ogólnie cienie pyłkowe są najlepsze mają duzy barwnik i bardzo dobra przyczepnosc
a ja chciałam Cię uprzedzić, żebys poczytała o paletach skoro chcesz taką dostać. Ja np wyczytałam, że sephory są takie sobie i lepiej poszukać czegoś innego

A i jeszcze maluj wszystkie i wszystko dookola, wszystkie kolezanki i kuzynki im wiecej tym lepiej:D

Jak na makijazystke to bardzo pozno zaczynasz, a i Twoja wiedza widze jest niewielka. Nie da sie z czegos na sile swojego hobby zrobic.
Sephora to nie jest profesjonalny makijaz. Probuj, moze Ci sie uda.
co do kursu, to jeden czy dwa dni, to nie wiele się nauczysz, jedynie podstawy. (ja płaciłam 400zł za szkolenie z firmy Glazel - 4h, ale miałyśmy grupę 10osób), najlepiej poszukaj szkoły policealnej. Na wizaż z reguły są to szkoły policealne jednoroczne, po ukończeniu szkoły otrzymujesz tytuł specjalisty. Jest dużo zajęć praktycznych. I znacznie więcej nauczysz się niż na kursie. Często wiżaż jest połączony ze stylizacją.


I wcale nie jest za późno!! Jeśli cie to interesuje, to próbuj :)
Ja ogolnie swoje plany na przyszlosc wiaze z praca w przedszkolu, chce isc na takie studia i robic cos takiego :) a malowac bardziej bym chciala tak dla siebie, dla przyjemnosci. Kolezanki, znajome itd :) W sumie to nikomu tak naprawde sie nie dogodzi ostatnio malowalam sie u makijazystki i fakt oczy robi fajnie ale tapety kladzie tyle ze normalnie grudki byly. Moj chlopak sie przerazil jak mnie zobaczyl moge wyslac zdjecie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.