29 stycznia 2013, 09:24
Hej dziewczyny ogolnie to chcialam zadac wam kilka pytan bo strasznie mi sie to podoba i kreci :) kazdego dnia ogladam jakies filmiki na yt jak zrobic mkijaz i chcialabym sie tym zajmowac ale raczej tak zeby to bylo moje hobby :) Jesli znalazlabym kiedys jakies stanowisko pracy to czemu nie ale to bardziej odlegly temat. Jestem w 3 klasie LO i po maturze mam zamiar isc na jakis fajny kurs w warszawie, jakie szkoly mozecie polecic z tym zwiazane ?:) Ogolnie to jak zaczynalyscie? Chyba powinnam powoli zaczac zbierac sobie jakies pedzle, cienie itp bo narazie to praktycznie nic nie mam ? Powinnam juz teraz zaczac sie uczyc sama takiego makijazu czy oni tam na kursie naucza mnie wszystkiego i dopiero wtedy zaczac? Bo jak narazie nie mam zbyt wielu przyborow zebym mogla sie uczyc ;p podstawowy pedzel do rozu, pudru, kilka pacynek do cieni i nic wiecej xD Ale chce na urodziny od chlopaka jakas wypasiona palete z sephory np :)
Edytowany przez Truskawka188 29 stycznia 2013, 10:45
29 stycznia 2013, 09:56
Ja nie wiem. Ale podziel się linkiem jak nakręcisz coś :)
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
29 stycznia 2013, 09:58
Ogólnie jest to trudny charakter pracy - duza przebitka wizazystek zwłaszcza w Warszawie. Ja od 10 roku życia wojowałam z cieniami i malowałam kuzynki, trzeba miec zdolności artystyczne - Widząc twarz obcej kobiety musisz widziec w niej bryłe i jak ją wyeksponować. Owszem nauczą Cie w DOBREJ szkole jak cieniować, jak korygować, jak nakładac. Zależy jaka to będzie szkoła bo ja wydałam na swoje szkolenie 6 tysięcy u prywatnej Pani. I ona nie tylko nauczyła mnie jak łączyć kolory ale jak za pomocą makijażu zasłonić niedosonałości a pokazac to co piękne. Owszem znam dziewczyne co bez zdolności poszła na ten sam kurs i co o dziwo wychodziło jej to niebywale dobrze - potrafiła swoje kreski eyelinerem zrobic tak perfekcyjnie i dokladnie ze az raziło :) a na pierwszych godzinach taka zwykla kreska jest naprawde utrapieniem wsrod poczatkujacych. Radzę CI kupić porządne pędzle z naturalnego włosia ale nie musi byc to cały komplet 20 sztuk. Pare na początek wystarczy bo chodzi o to zeby Ci ręka pracowała. CO do cienie - nie polecam palet z sephory za to polecam inglota - ogólnie cienie pyłkowe są najlepsze mają duzy barwnik i bardzo dobra przyczepnosc
29 stycznia 2013, 10:00
a ja chciałam Cię uprzedzić, żebys poczytała o paletach skoro chcesz taką dostać. Ja np wyczytałam, że sephory są takie sobie i lepiej poszukać czegoś innego
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
29 stycznia 2013, 10:02
A i jeszcze maluj wszystkie i wszystko dookola, wszystkie kolezanki i kuzynki im wiecej tym lepiej:D
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto:
- Liczba postów: 5843
29 stycznia 2013, 10:24
Jak na makijazystke to bardzo pozno zaczynasz, a i Twoja wiedza widze jest niewielka. Nie da sie z czegos na sile swojego hobby zrobic.
Sephora to nie jest profesjonalny makijaz. Probuj, moze Ci sie uda.
29 stycznia 2013, 10:35
co do kursu, to jeden czy dwa dni, to nie wiele się nauczysz, jedynie podstawy. (ja płaciłam 400zł za szkolenie z firmy Glazel - 4h, ale miałyśmy grupę 10osób), najlepiej poszukaj szkoły policealnej. Na wizaż z reguły są to szkoły policealne jednoroczne, po ukończeniu szkoły otrzymujesz tytuł specjalisty. Jest dużo zajęć praktycznych. I znacznie więcej nauczysz się niż na kursie. Często wiżaż jest połączony ze stylizacją.
I wcale nie jest za późno!! Jeśli cie to interesuje, to próbuj :)
Edytowany przez 29 stycznia 2013, 10:36
29 stycznia 2013, 10:44
Ja ogolnie swoje plany na przyszlosc wiaze z praca w przedszkolu, chce isc na takie studia i robic cos takiego :) a malowac bardziej bym chciala tak dla siebie, dla przyjemnosci. Kolezanki, znajome itd :) W sumie to nikomu tak naprawde sie nie dogodzi ostatnio malowalam sie u makijazystki i fakt oczy robi fajnie ale tapety kladzie tyle ze normalnie grudki byly. Moj chlopak sie przerazil jak mnie zobaczyl moge wyslac zdjecie :)