Temat: Olej kokosowy

Czy ktoś z Was stosował olej kokosowy? Kupiłam bo na wszelkich forach polecają do suchej skóry, ale podobno jest też świetny na włosy. Mam tylko problem jak go nałożyć bo ma zastygniętą konsystencję - taka woskowata trochę. Czy mogę to trochę podgrzać i nałożyć? Czy ktoś wie jak to się stosuje ;-) ?
No trzeba go pogrzac w buteleczce i taki plynny nakladac ;) Ja nakladam tak od uszu w dol bo moim zdaniem wyzej wlosy nie potrzebuja nawilzenia. Chyba ze ktos ma suche, nieprzetluszczajace sie. Jak uzwyalam co 2 dzien i na dlugo nakladalam mialam cudownie miekkie wlosy. Jest swietny ;) Teraz po zafarbowaniu szamponetka mi sie wysuszyly ale jak tylo zejdzie kontynuuje kuracje ;)

Podgrzej aż do rozpuszczenia w kąpieli wodnej i wtedy nałóż. Rozpuszcza się w temp. ok. 30 stopni, więc nie będzie ciepły, gdy będziesz go nakładać na włosy. Ja nigdy go nie stosowałam do celów kosmetycznych, tylko w kuchni :) Moje włosy lubią się z nierafinowaną oliwą z oliwek.
Witaj, ja stosuje na włosy. Wydobadz troszke i mozesz podgrzac w mikrofali. Ja mam taki typowy do włosów i całą butelke zanurzam w goracej wodzie na chwile i zaraz mam płynna postać.
włóż opakowanie do ciepłej wody :) i się rozpuści. ja używam na włosy 3 godziny lub na całą noc :))) piękne efekty :)
Pasek wagi
Hej :) Jak postawisz w ciepłym pomieszczeniu to powinien się zrobić tak jak miękkie masło, wtedy najlepiej na wieczór nałożyć na włosy i można zostawić na całą noc- podobno. Ostatnio też kupiłam ponieważ dużo naczytałam się o tym ile ma zastosowań i jaiim jest cudem natury. Na włosach jeszcze nie próbowałam, próbowałam na ciele, miałam strasznie wyschniętą skórę na dłoniach i faktycznie pomogło.
Gdzieś czytałam, że olej kokosowy daje efekty tylko przy włosach o normalnej porowatości. Ja stosowałam raczej prewencyjnie, nie miałam zniszczonych włosów, liczyłam jedynie na wzmocnienie (żeby się nie łamały i nie rozdwajały).
rozgrzej w dłoniach a;bp ciepłej wodzie i nakładaj 
Używałam do włosów- nieregularnie ale mogę powiedzieć, że po jednorazowym zastosowaniu (na całą noc), włosy są miękkie, gładkie, lśniące.
Używam go jako balsamu do ciała, idealnie nawilża skórę, a zapach... mniam ;)
Co do podgrzewania to staram się nie rozpuszczać całego oleju kokosowego, przekładam go do innego naczynia. Podgrzewam go w kąpieli wodnej.
Ja stawiam na chwilę na kaloryferze i potem wcieram rozpuszczony :)
Chyba, że tylko na końcówki - to wyciśnij trochę i ogrzej w dłoniach.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.