12 listopada 2012, 22:55
Witam! Moje pytanie kieruje głównie do osób ze skórą naczynkową. Macie może jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się tzw. "pajączków"? Nie ważne czy krem, czy tabletki, czy jeszcze cokolwiek innego, byleby poskutkowało. Czytałam też, że są specjalne zabiegi laserowe. Może tą metodę mógłby ktoś polecić? Odkąd nie mogę przykryć "pajączków" makijażem, mam z tym coraz większy problem. Bardzo mi zależy, żeby w końcu skutecznie się ich pozbyć.
- Dołączył: 2012-05-17
- Miasto: Wkfld
- Liczba postów: 659
12 listopada 2012, 23:34
zamow sobie na mazidlach, badz jakiejs innej podobnej stronie, wyciag z kasztanowca i dodawaj do kremu badz balsamu. nie wiem czy na takie juz powstale dziala jakos spektakularnie, ale na pewno chroni przed powstawaniem nowych
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
12 listopada 2012, 23:56
Usunąć możesz je tylko u kosmetyczki albo dermatologa. Kremy i inne tego typu specyfiki mogą jedynie wzmocnić skórę, aby nie powstawały kolejne.
Edytowany przez agniczka 12 listopada 2012, 23:56
15 listopada 2012, 12:10
Teleangiektazje, czyli trwale rozszerzone naczynia krwionośne możesz zamknąć tylko w gabinecie kosmetycznym lub u dermatologa za pomocą laserów, IPL czy elektrokoagulacji. Domowymi sposobami nic z nimi nie zrobisz
Aby wzmocnić skórę- używaj kosmetyków delikatnych, przeznaczonych specjalnie do cery naczyniowej- delikatne mleczko, tonik, kremy. Stosuj kremy z filtrem przez cały rok! Na zimno i wiatr stosuj kremy ochronne. Raz lub 2 razy w tygodniu możesz też robić sobie maskę z alg, np. z dodatkiem rutyny i witaminy C, stosować sera przeznaczone do cery naczyniowej, ogólnie jest tego sporo na rynku w tym momencie. Jako suplementację- wit. C i wit. K. Delikatny peeling(np. enzymatyczny lub z syntetycznymi, delikatnymi drobinkami ścierającymi) raz na 4 tygodnie. Nie pocieraj skóry, nie złuszczaj zbyt mocno, nie używaj agresywnie działających kosmetyków.