- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
19 września 2012, 20:08
Cześć dziewczyny! Mam nadzieję, że któraś posłuży mi radą...
Od niecałego tygodnia biorę antybiotyki przepisane przez dermatolog + dwie maści, również przez nią przepisane. (differin i klindacin t).
Do tego poleciła stosowanie żelu do mycia twarzy, ewentualnie kremu nawilżającego pewnej marki.
Problem jest taki, że maści okropnie wysuszają mi twarz, w szczególności poranna dawka klindacinu, który aż szczypie w oczy przez zapach alkoholu. Nie bardzo wiem, kiedy mogę stosować cokolwiek nawilżającego, skoro jedną maść używam rano, drugą z kolei na noc. Dodam, że dermatolog pozwoliła mi robić makijaż po użyciu porannej maści.
Skóra zaczyna mi się łuszczyć w okolicach nosa/brody/czoła, dzisiaj przy zmywaniu makijażu poczułam okropne pieczenie, przypominające to, które towarzyszy po spaleniu się na słońcu.
Polecacie coś? Najchętniej zrezygnowałabym z maści, chociaż tej porannej, na rzecz kremu nawilżającego, ale nie chcę działać samowolnie...
Edytowany przez sunnysunny 19 września 2012, 20:08
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
19 września 2012, 20:16
czarodziejka75 napisał(a):
Bratek pij ;p
nawilży mnie? ...znośny smak?;-)
19 września 2012, 20:21
sunnysunny napisał(a):
czarodziejka75 napisał(a):
Bratek pij ;p
nawilży mnie? ...znośny smak?;-)
Dobry. Zwalcza powody trądziku. Pij regularnie. Smacznego. Jak chcesz nawilżać to rumiankiem - zewnętrznie i wewnętrznie ;p Fajne jest po nim ciało. Wcale nie używam balsamów, a mam lepiej nawilżone, niż kumpele, które używają ;p
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
19 września 2012, 20:27
Wiesz... tylko zastanawiam się, kiedy ja mogę nawilżać się zewnętrznie, jak od rana maść, na całą noc też maść... Chyba, że popołudniami, tuż po zmyciu makijażu...
Wypróbuję, dzięki;-)
19 września 2012, 20:28
To wewnętrznie. Tylko przy ziołach ważna jest systematyka.
Edytowany przez czarodziejka75 19 września 2012, 20:30
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
19 września 2012, 20:48
...do miesiąca moja skóra spłonie z przesuszenia
19 września 2012, 20:49
Daj sobie spokój z tą maścią. Możesz też iść do lekarza i pokazać co się dzieje z twoja twarzą. Twarz smaruj rumiankiem. Najpierw zaparz, wypij, a co zostanie na twarz ;p
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
19 września 2012, 20:54
chyba zrezygnuję z porannej maści, śmierdzi na samym otwarciu, chociaż moja dermatolog przestrzegała o systematyczności... wizytę mam dopiero 8 października, do tej pory muszę sobie jakoś radzić. Dzięki wielkie za pomoc;-)
- Dołączył: 2011-09-07
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2801
19 września 2012, 20:57
krem mocno nawilzajacy.
Iwostin, przywracajacy nawilzenie w kuracji tradzikowej,
Cetaphil nawilzajacy,
La roche posay intense rich,
Bioderma sensibio,
SZeroki jest wybor!
Musisz koniecznie nawilżać + nakladaj krem ok 30 minut po nalozeniu masci.
Musisz to robić rano i wieczorem.
Jak nie bedziesz tego robić, to zrobisz sobie krzywdę.
Spalisz twarz, a kuracja nie pomoze.
Edytowany przez KsiezniczkaSisi 19 września 2012, 21:03