18 września 2012, 11:20
Witam Piękni Państwo ;-)
jaki polecicie mi tusz do rzęs?
miałam teraz Maxx shock (czy jakos tak) z Avonu, ale skonczyl sie masakrycznie szybko...
Macie jakis fajny? niedrogi? max 30 zł,
więcej kasy mi szkoda na tusz ;-)
26 września 2012, 13:56
Mam z Avonu Spectra Lash (z regulacją pogrubiania), jestem z niego bardzo zadowolona, pogrubia i wydłuża, w promocji zapłaciłam za niego niecałe 13zł, z tego co sie orientuję teraz kosztuje 20. Mam jeszce z Oriflame pogrubiająco-wydlużający Very me, chyba 10zł ;p
Bardzo lubię tusze z Rimmela, cena przystępna no i nieźle tuszują, zaś te żółte z Maybelline... nie jestem z nich zadowolona. Wodooporny zostawiał mi ślady na gornej powiece jak i na dolnej.
Wibo też jest dobry, Miss Sporty to ujdzie w tłoku :)
- Dołączył: 2010-01-02
- Miasto:
- Liczba postów: 2379
28 września 2012, 12:02
Rimmel Extra Super Lash - ok. 15 zł
- Dołączył: 2008-03-20
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 7287
28 września 2012, 15:04
Moi dwaj faworyci to
-tusz znajomo brzmiący Million Calories z Eveline, ale jest jak dla mnie o niebo lepszy od MF.
- Multi Action z Essence
Tanie a rewelacyjne.
Edytowany przez kaatarzynka 28 września 2012, 15:04
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 66
30 listopada 2012, 09:51
Na prawdę nie trzeba wydawać majątku, aby mieć ładnie pomalowane rzęsy. Powiem Wam, że moja koleżanka lubuje się w drogich kosmetykach - dior dla niej to rewelacja. Jednak kiedyś, widząc mnie w makeupie wykrzyczła - "MAtko, jak masz ladnie pomalowane oczy! Co za cienie i tusz?" A ja do niej - "Ruby Rose (cienie kupowane u chińczyków albo w sklepach z gatunku wszystko po 4 złote) a tusz to scandaleyes. :) I tak :)
Ja nie widzę żadnej różnicy między kosmetykami kolorowymi, za które płaci się niesamowite pieniądze,ale to chyba głównie za markę, a kosmetykami np naszych polskich marek bądź zagranicznych, ale tych z najniższej półki.
- Dołączył: 2012-07-02
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 66
30 listopada 2012, 09:53
Ps. Różnicy w jakości oczywiście :) Jedyna rzecz, która różni kosmetyki luksusowe z tymi "mneij luksusowymi" to brand i cena :))) cena głównie :)