Temat: Douglas/Sephora/Marionnaud

Jak to jest z testerami w tych... miejscach? (trudno to nazwać drogerią a perfumeria brzmi głupio ;o)
W ogóle są? :/
Jeśli są, to... np. podkład, można sobie otworzyć tester, doświadczyć empirycznie jaka jest konsystencja danego produktu (oczywiście w niewielkiej ilości), sprawdzić sobie np. kolor/odcień na skórze? Czy ogólnie za takie coś można zebrać opieprz?
Wiadomo, są to dość drogie miejsca.
testery, jak sama nazwa wskazuje, są po to by TESTOWAĆ dany kosmetyk;
zawsze możesz poprosić o próbkę danego kosmetyku
jesli jest tester to mozesz go wyprobowac...
rozumiem Wasze poirytowanie, ale spotkałam się wielokrotnie z dziwnym wzrokiem tych pań ze sklepów, krążących i obserwujących co robię, jakby serio to było przestępstwo, wolałam się zatem upewnić.
Dziwne , mi same podsuwają testery i namawiają do testowania.

hanoirocks napisał(a):

rozumiem Wasze poirytowanie, ale spotkałam się wielokrotnie z dziwnym wzrokiem tych pań ze sklepów, krążących i obserwujących co robię, jakby serio to było przestępstwo, wolałam się zatem upewnić.
zalezy gdzie, ja kiedys spotkałam sie  z czymś takim w douglasie.  Pani dziwnie na mnie patrzyła jakbym chciała jej ukraść te testery ... W końcu podeszła. Jak zobaczyła jakie mam kosmetyki w torebce (chciałam kupić ciemniejszy puder)to od razu zmieniła zdanie .....i ochy i achy i próbny makijaż mi zaproponowały. Była to dla mnie niesmaczna sytuacja - nie lubie tam chodzić 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.