- Dołączył: 2012-09-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6
9 września 2012, 22:56
jakie kosmetyki proponujecie na ujędrnienie + pozbycie się cellulitu przy diecie o sporym spadku wagi? w miare tanie i na prawde te ktore dzialaja. znacie jakies?
- Dołączył: 2012-06-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 403
9 września 2012, 23:28
Z firmy EVELINE są fajne. Moje ulubione to PERFEKTA extra slim Chłodzące Serum-Laser do szybkiego wyszczuplenia
![]()
. Drugi, który używałam to EVELINE COSMETICS slim extreme 3D TERMOAKTYWNE SERUM MODELUJĄCE TALIĘ, BRZUCH I POŚLADKI. Ono rozgrzewa ciało, ale u mnie powodowało wysypkę niestety
![]()
. Z Ziaji też chyba są fajne produkty. Ja stosuję jeszcze pilling z kawy. Nie zlikwiduje cellulitu, ale skóra wygląda świetnie. Pamiętaj o natryskach najpierw ciepłą, a później zimną wodą na zmianę.
Edytowany przez blondi1841 9 września 2012, 23:32
9 września 2012, 23:31
zdecydowanie najtańszy :)
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
9 września 2012, 23:32
Sęk w tym, że kremy dadzą może 5% efektu w stosunku do tego, co dałby sport ;) Czyli g***no dają :PPP
- Dołączył: 2012-09-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 6
9 września 2012, 23:42
wiadomo, że sport, ale lubie smarować też czymś ciało + czymś co niby może jakoś pomoc ;d
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto:
- Liczba postów: 1634
9 września 2012, 23:45
To chyba Eveline są najlepsze, w rozsądnej cenie. Moja kosmetyczka z kolei mówiła, że najlepszy jest Elancyl, i jako jedyny naprawdę działa, bo ma największą zawartość kofeiny. Z kolei koleżanki robią sobie peelingi kawowe - zwykłą kawą się szorują ;) i bardzo sobie chwalą. Oliwki Ziaja do masażu antycellulitowe (takie pomarańczowe oraz czarne) też są polecane.
- Dołączył: 2012-09-01
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 74
10 września 2012, 01:17
siedzę z tym chłodzącym daxem i zamarzam : (((
10 września 2012, 06:28
soll. napisał(a):
To chyba Eveline są najlepsze, w rozsądnej cenie. Moja kosmetyczka z kolei mówiła, że najlepszy jest Elancyl, i jako jedyny naprawdę działa, bo ma największą zawartość kofeiny. Z kolei koleżanki robią sobie peelingi kawowe - zwykłą kawą się szorują ;) i bardzo sobie chwalą. Oliwki Ziaja do masażu antycellulitowe (takie pomarańczowe oraz czarne) też są polecane.
jaka ta kawa? w ziarenkach czy jak?
10 września 2012, 07:10
kawa sypana, nie rozpuszczalna....zalewasz wrzątkiem, zeby zrobiła sie papka...mozna dodac cynamonu, jakiegos olejku zapachowego....szorujesz tym całe ciało, spłukujesz i potem radze jeszcze zelem pod prysznic sie umyc, bo kawa barwi :)
a do autorki.....ja uzywam z eveline...ale prawda taka,ze podstawą jest wmasowanie kosmetyku...nie tylko pogłaskanie skory...i mozna stosowac nawet zwykły balsam :)