31 sierpnia 2012, 17:56
jeśli Wam coś wyskoczy przed okresem czy w trakcie, to używacie czegoś na te wypryski? mam na myśli jakieś żele punktowe / maść cynkową / pastę do zębów? czy tak po prostu nic z nimi nie robicie i nie wyciskacie?
pytam z ciekawości, bo sama obecnie mam przerwę od wszelkich mazideł dermatologicznych, których stosowanie mnie już wymęczyło i niezbyt dobrze odbiło się na stanie mojej cery.
- Dołączył: 2011-11-14
- Miasto: Kraina Jedzenia
- Liczba postów: 2370
31 sierpnia 2012, 17:57
Ja zazwyczaj zostawiam, za to jeszcze czesciej przemywam twarz.
- Dołączył: 2012-01-09
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3488
31 sierpnia 2012, 18:01
Ja wyciskam, odrazu jak mi coś wyskoczy to musze wycisnac, nie moglabym chodzic z krostka, juz wole miec strupka
- Dołączył: 2012-01-23
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 468
31 sierpnia 2012, 18:12
ja wiele lat meczyłam się z ropnymi pryszczami- wszystkie leki przepisywane przez dermatologów i endokrynologów tylko mnie finansowo zrujnowały ale nie poprawiły cery - teraz używam tylko brevoxylu i mam spokój od kilku miesięcy
- Dołączył: 2010-06-21
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 804
31 sierpnia 2012, 18:39
U mnie sprawdza się domowej roboty maseczka drożdzowa z mlekiem.
Jeżeli już coś to wyciskam i przemywac tonikiem z alkoholem.
- Dołączył: 2012-06-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 943
31 sierpnia 2012, 18:46
myje mydłem i później spłukuje wodą
- Dołączył: 2010-03-21
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 475
31 sierpnia 2012, 18:48
Myje twarz pianką z Iwostinu wyciskam i smaruje żelem punktowym z Iwostinu.
- Dołączył: 2010-12-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1083
31 sierpnia 2012, 18:50
ja mam niestety takie przyzwyczajenie, że wyciskm i rozdrapuje i mam tego jeszcze więcej
31 sierpnia 2012, 18:52
wyciskam, przemywam zelem, i/albo nakladam wiecej podkladu i pudru, po czasie samo schodzi;)
31 sierpnia 2012, 21:41
smaruje alantanem , ewentualnie maścia cynkową