Temat: cellulit

Bańki chińskie podobno są dobre, ja nie używałam.

bańki są dobre:) a poza tym to kremy z eveline ale same kremy niewiele dadzą, bańki męczą skórę, ściskają i widać efekty:)

Eveline daje radę:) Ale tylko jak stosuje się go ciągle, po odstawieniu efekt znika.
Ze swojej strony polecam masaż drewnianą szczotką z włosiem i peeling z kawy.

 Eveline Slim Extreme 3D Spa i cała seria. Ja używam eveline na rozstępy -> ekstra efekt!

to chyba jednak skuszę się go kupić :)

bańki mam w domu, chyba też spróbuję

Eveline daje radę, ja go już długi czas używam ;)

Ja do kosmetyków z Eveline nie mam zaufania. Używałam kiedyś któregoś ich cuda antycellulitowego i nie byłam zadowolona.
Teraz od pewnego czasu smaruję dupsko i uda kremem antycellulitowym z serii Nivelazione Perfect Body od Farmony. Cóż mogę powiedzieć? Krem ma fajną konsystencję, nawilża, skóra jest delikatna, miła w dotyku i nie ma takiego uczucia ściągnięcia, jakie miałam po kremie z Eveline. Jeżeli chodzi o redukcję cellulitu, no to widzę różnicę, uda i tyłek są gładsze, ale nie chcę tutaj przeceniać tego smarowidła z Farmony, bo dodatkowo używam baniek chińskich i wykonuję ćwiczenia na uda i pośladki.
Z Reduktorem Cellulitu z Ziaji nie miałam do czynienia.

najlepsze są ćwiczenia mi po 8 min legs pięknie zszedł cellulit, do tego właściwa dieta i masaże najzwyklejszym pillingiem. Ja robie pilling z kawy mielonej on meega wygładza skóre;) 

Jeżeli chcesz robić sobie masaż bańkami chińskimi, to koniecznie kup oliwkę do masażu (ja mam wielką butlę pomarańczowej oliwki z Ziaji. Jest bardzo wydajna).
A co masażera, wystarczy najzwyklejszy, najprostszy w świecie (nie żaden elektryczny czy na baterie), znajdziesz taki np. w Rossmanie albo w Naturze, na tych półkach, gdzie są gąbki, sizalowe rękawice, szczotki do mycia pleców i inne tego typu pierdoły.