- Dołączył: 2010-02-19
- Miasto: Poddymin
- Liczba postów: 115
14 sierpnia 2012, 10:01
Chciała bym zrobić niespodziankę chłopakowi i zrobić sobie bikini brazylijskie.
Po zwykłym goleniu maszynką, albo żelem mam okropne krostki ;/
Czy taka depilacja boli? Niech któraś opowie pliisssss ;)
14 sierpnia 2012, 14:06
za pierwszym razem nie boli aż tak bardzo, boli za drugim i trzecim bo wiesz już co Cię czeka :P ale efekt wart bólu
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
14 sierpnia 2012, 14:09
A ja zdecydowanie odradzam wosk na rzecz pasty cukrowej. Ból minimum trzy razy mniejszy.
- Dołączył: 2007-03-21
- Miasto: Mississauga
- Liczba postów: 1860
14 sierpnia 2012, 14:23
Boli? O kur.. boli jak cholera i jeszcze troche
- Dołączył: 2011-11-07
- Miasto:
- Liczba postów: 2337
14 sierpnia 2012, 14:40
Jeśli interesuje Cię bikini brazylijskie, to koniecznie idź do kosmetyczki/salonu. To bardzo wrażliwa okolica, a żeby zrobić to dobrze, to skóra musi być w trakcie odpowiednio naciągnięta - sama sobie z tym nie poradzisz. A w trakcie depilacji u kosmetyczki Ty naciągasz lekko skórę, a kosmetyczka może się zająć nakładaniem i zrywaniem wosku. I do podrażnień po polecam Sudocrem (dostępny w Rossmannie, aptekach). Ja chodzę w Warszawie do salonów Time for Wax i jestem zadowolona i z obsługi i z efektów. Ale raczej nie polecam osobom mocno wstydliwym - moim zdaniem intymną granicę przekracza się chyba bardziej niż u ginekologa.
22 sierpnia 2012, 21:34
ja byłam kilka razy u kosmetyczki a teraz juz sama robie woskiem ( sie nagimnastykuje przy tym) :D boli boli :D ale dla efektów i spokoju na dluzszy czas warto ;D
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 34
22 sierpnia 2012, 22:16
Boszzzz.
Ten temat przypomniał mi, że nadal jestem zabiegana, a co za tym idzie zaniedbana. Jak jasna cholera. Ostatni raz depilowałam się gdzieś z 1,5 roku temu. A tak biegam z maszynkami, trzeba to będzie zmienić.
Kiedyś chodziłam do kosmetyczki depilować nogi. Da się wytrzymać. Później zaczęłam używać pasty cukrowej, ale nie tej domowej, tylko kupionej na allegro. Różnica jest ogromna, dlatego spróbowałam też bikini, z pastą da się wytrzymać, bo kiedy próbowałam wosku było wprost okropnie. No i nie ma problemu z lepiącymi miejscami, pasta zmywa się bez najmniejszego problemu w przeciwieństwie do wosku.