Temat: Blond, byle nie żółty..

Najlepiej żeby też mocno nie niszczyły !

Palette wypuściła nowa serie ostatnio i ja farbuje sobie "miodowym blondem" jasnym - jest ładny, taki ciepły ale nie żółty i ładnie pokrywa (moje włosy ciężko łapią farbe a palette wyjątkowo daje rade).

Naturalny mam ciemny blond.

Farby Garniera i Welli uznawane są takie, które w miarę dobrze nie niszczą włosów.

J

loreal;) ale i tak polecam uzywanie dodatkowo fioletowego szamponu

na pewno nie pallette! zawsze maluję najtańszymi, z naturii, bo nie niszczą mocno włosów, ale nie wiem czy dobrze kryją :P

enilka209 nie piszemy post pod postem - używaj edycji

niestety - szczególnie w temacie rozjaśniania naturalnego koloru włosów - polecam tylko i wyłącznie fryzjera... O ile nawet teraz uzyskasz kolor bliski temu, jaki Ci się podoba, to za tydzień czy dwa będziesz miała odrosty - jak je doprowadzisz do tego koloru? końcówki będą już po jednym i drugim farbowaniu, Ten drugi kolor, którego teraz użyjesz, nie chwyci tak samo na naturalnym odroście i dwukrotnie rozjaśnianych końcach...

zejscie z ciemniejszego koloru do jasnego, popielatego bedzie wymagalo farbowania. po kolejnym farbowaniu powinien wyjsc odpowiedni kolor. trzeba szukac farb oznaczonych 1 po gl numerze np 10.1, w nazwie popielaty, skandynawski itp na obrazku i na paletkach poszukac odpowiedniego blondu

potem to juz chyba wystarczy nalozyc na odrostu i calosc i powinno ladnie chwycic, ja farbowalam tak i bylo ok.

jest jeszcze fioletowa plukanka i szampon do tego aby utrzymac wlosy w chlodnym odcieniu

kup sobie Joanna ultra color system bo włosów blond. Ja rozjaśniam włosy farbami i dzięki niemu kolor mi się ochłodził pozbyłam się rudości :)