Temat: Ulubione podkłady

Przyznam się, że nie wiem czy taki temat był, nie szukałam. Jest nas na tej vitalii tak dużo, że każda może się podzielić jakiego podkładu używa, który najlepszy itd. :) Ja mam bzika na tym punkcie chociaż nie mam złej cery to lubię testować, szukać.;) Dzisiaj kupiłam wreszcie L'oreal Lumi Magique i chociaż słyszałam wiele niepochlebnych opinii to za 28 zł w rossmanie dziś jest, nie omieszkałam nie spróbować.:) To wymienię swoje ulubione:

1. Revlon Colorstay - dość ciężki więc na specjalne okazje albo na zimę. Choć miałam fazę, ze używałam codziennie i nic mi nie wyskakiwało ani nie zapychał. 

2. Lirene City Matt - tani i dobry podkład, fajnie matuje, nie wymaga wiele poprawek, trzyma się też poprawnie:)

3. Astor Perfect Stay - bardzo długo się utrzymuje jak na swoją konsystencję.

4. Lirene Nature Matte - dobry podkład za śmieszne pieniądze (na kryzysowe czasy idealny). Jak nałoże go na bazę to trzyma się cały dzień. 

Natomiast nie polecam żadnego Rimmela, nie miałam jeszcze nigdy dobrego podkładu tej firmy. 

Czekam na wasze typy:)

a ja wlasnie uwielbiam podklad z Rimmela w zelu :) swietnie sie rozprowadza i stapia ze skora, wyglada bardzo naturalnie, nie wchodzi w zmarszczki, jest lekki, ma ladny zapach, dobrze kryje. dlugo sie trzyma:) niepolecam go jednak osobom z tlusta cera. Jest wydajny

a tego podkladu uzywam jako korektor( super!!!) kryje bardzo dobrze, duzo odcieni do wyboru, mam duze cienie pod oczami a on je calkowicie zakrywa


W tej chwili używam Lirene Nature Matt, który wymieniłaś na kryzysowe czasy :) ja używam go codziennie.. kupiłam, bo był w promocji 9,99 i okazał się świetny dla mnie.. o wiele lepiej maskuje i trzyma się niż astor perfect stay, który kupowałam za ok. 50 zł.... szok!
Muszę wypróbować też ten Lirene City Matt, o którym pisałaś :)
Rimmel to dla mnie również porażka... są okropne a jeszcze gorsze AA matujące
Moja mama jest w FM Group, kiedyś zamówiłam podkład matujący-też polecam :)
Malaga, a ja właśnie nie lubię tych z FM-u. Moja mama też tam siedzi i ona znowu zachwyca się nimi. Zależy od cery i upodobań :)

Malaga1990 napisał(a):

W tej chwili używam Lirene Nature Matt, który wymieniłaś na kryzysowe czasy :) ja używam go codziennie.. kupiłam, bo był w promocji 9,99 i okazał się świetny dla mnie.. o wiele lepiej maskuje i trzyma się niż astor perfect stay, który kupowałam za ok. 50 zł.... szok!Muszę wypróbować też ten Lirene City Matt, o którym pisałaś :)Rimmel to dla mnie również porażka... są okropne a jeszcze gorsze AA matująceMoja mama jest w FM Group, kiedyś zamówiłam podkład matujący-też polecam :)

Napisałam, że na kryzysowe czasy choć muszę przyznać, że nie raz kupiłam go mimo iż miałam w portfelu sporo gotówki na inny podkład. Ale kiedy nie wiem co kupić, kupuje ten za 15 zł (bez promocji) i wiem, że będzie mi dobrze służył. 

Im dłużej śledzę wątki tego typu, najlepszy podkład najlepszy tusz, tym bardziej utwierdzam się, że niestety chyba nie da się określić, który podkład jest najlepszy, bo każdej pasuje co innego. Chociaż wiadomo zawsze znajdą się jakieś uniwersalne perełki :) 
Dlatego m.in podchodzę sceptycznie do opinii na wizażu, bo czasem podkład z oceną 3 sprawdza się u mnie na 5 :) Tak było właśnie z Perfect Stay chociaz jak na jego cenę w drogeriach to nie jest z niego geniusz, lepiej kupić na allegro, lub w promocji za 35 zł, wtedy jest okej:)

malins22 napisał(a):

Moim ulubiencem jest podklad mineralny firmy Lily Lolo :) nie zamienie go za nic w swiecie i nie wroce juz do 'zwyklych' podkladow ;) cudownie stapia sie z cera dajac przy tym fajny satynowy efekt, choc oczywscie ladnie matowi, ale nie jest to tzw. plaski mat. trzyma sie bardzo dlugo, wiec i nie wymaga raczej poprawek, jest tez mega wydajny, naprawde polecam, szczegolnie dla cery mieszanej :)

Dużo razy miałam chęć go kupić. Jednak ta cena trochę chłodzi mój zapał, tym bardziej, że nie można go przetestować nigdzie w sklepie tylko kupić w ciemno na allegro. Chyba, że się mylę i są już w którejś drogerii? 

Laurka93 napisał(a):

malins22 napisał(a):

Moim ulubiencem jest podklad mineralny firmy Lily Lolo :) nie zamienie go za nic w swiecie i nie wroce juz do 'zwyklych' podkladow ;) cudownie stapia sie z cera dajac przy tym fajny satynowy efekt, choc oczywscie ladnie matowi, ale nie jest to tzw. plaski mat. trzyma sie bardzo dlugo, wiec i nie wymaga raczej poprawek, jest tez mega wydajny, naprawde polecam, szczegolnie dla cery mieszanej :)
Dużo razy miałam chęć go kupić. Jednak ta cena trochę chłodzi mój zapał, tym bardziej, że nie można go przetestować nigdzie w sklepie tylko kupić w ciemno na allegro. Chyba, że się mylę i są już w którejś drogerii? 

 

ja kupilam probki podkladow lily lolo, ale tu w UK, nie wiem jak jest z ta firma w Polsce.  calkiem niezle podklady, ale niestety pod wplywem wilgoci ( zawsze kiedy cwiczylam i sie spocilam..) na twarzy strasznie zaczynala mie swedziec skora, jakby ktos szpileczki wbijal, okropne uczucie.. to chyba przez te mineraly, jakas reakcja uczuleniowa, dlatego nie kupilam juz pelnowymiarowych produktow.

moim najukochanszym podladem jest double wear z Estee Lauder. cudo.

malins22 napisał(a):

Moim ulubiencem jest podklad mineralny firmy Lily Lolo :) nie zamienie go za nic w swiecie i nie wroce juz do 'zwyklych' podkladow ;) cudownie stapia sie z cera dajac przy tym fajny satynowy efekt, choc oczywscie ladnie matowi, ale nie jest to tzw. plaski mat. trzyma sie bardzo dlugo, wiec i nie wymaga raczej poprawek, jest tez mega wydajny, naprawde polecam, szczegolnie dla cery mieszanej :)
Ha! To samo mialam napisac, w ogole polecam wszystkie kosmetyki Lily Lolo, od prawie 3 lat uzywam tylko ich, sa w 100% mineralne, ja je po prostu ubostwiam

Laurka93 napisał(a):

malins22 napisał(a):

Moim ulubiencem jest podklad mineralny firmy Lily Lolo :) nie zamienie go za nic w swiecie i nie wroce juz do 'zwyklych' podkladow ;) cudownie stapia sie z cera dajac przy tym fajny satynowy efekt, choc oczywscie ladnie matowi, ale nie jest to tzw. plaski mat. trzyma sie bardzo dlugo, wiec i nie wymaga raczej poprawek, jest tez mega wydajny, naprawde polecam, szczegolnie dla cery mieszanej :)
Dużo razy miałam chęć go kupić. Jednak ta cena trochę chłodzi mój zapał, tym bardziej, że nie można go przetestować nigdzie w sklepie tylko kupić w ciemno na allegro. Chyba, że się mylę i są już w którejś drogerii? 
mozesz kupic probki z orginalnej strony LilyLolo, wysylaja do calej Europy, strona jest w j. angielskim
lirene
http://bi.gazeta.pl/im/3/9755/z9755603Q,Nowe-kryjace-podklady-marki-Lirene.jpg

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.