Temat: Mokre plamy pod pachami...co zrobić by się tak bardzo nie pocić?

Witajcie!
Kolejny problem do rozwiązania pojawił się w mojej głowie w związku z weselem!

Wiadomo- kolory na których nie widać potu to czerń - której nie wypada ubierać bo ślub to nie pogrzeb, i biel- która zarezerwowana jest dla Panny Młodej....

Mooja sukienka jest beżowa i niestety będzie widać na niej, że tańce zwiększyły temperaturę mojego ciała...

No i tu pytanie: Czego dobrze użyć w takim wypadku by się nie pocić albo w znacznym stopniu chociaż to zatamować? albo zatuszować? 

Od razu powiem, że antyperspirant w takim wypadku nie sprawdza się najlepiej bo szybko traci swoje działanie...
Ostatnio pojawiły się reklamy z jakimiś tabletkami na pot? ktoś próbował?

Wiem, że pot to normalna sprawa :P jednak gdyby się dało to chciałabym uniknąć wielkich mokrych plam pod pachami.... ;)

Prooszę o pomoc! ;)

9magda6 napisał(a):

Polecam Ci Bloker z Ziaji :) Świetny jest.

ja też polecam..
Kiedyś mi go dziewczyny na Vitalii poleciły.. stosowałam 2 dni z rzędu, teraz co tydzień.. codziennie rano używam Rexony w sztyfcie (tej, która ubrań nie barwi) i mam suche i pachnące paszki ;p
na mnie tak dziala bloker i etiaxil ze po jakims czasie uzywania w ogole przestaje miec problemy z potem, takze warto zainwestowac czy w jeden czy drugi, skoro masz wesele to pewnie tez sporo wydatkow , dlatego bloker powinien ci starczac

dowesela napisał(a):

bomboladaa napisał(a):

Bloker firmy Ziaja bądź Etiaxil, nie ma bata,że nie pomoże któryś! Biegnij do apteki i się smaruj
Czy to działa zaraz po "smarowaniu" :P czy lepiej troche przed przyzwyczaić ciałko? Czy to nie spowoduje zatrzymania wody w organizmie?

nie zatrzymuje wody w organizmie, blokują tylko wydzielanie nadmiaru potu. 
Smarujesz pachy na noc i następnego dnia już mniej się pocisz, tak nakładasz przez 3noce i później przerwa, ale dokładnie poczytaj sobie o tym sama, żebys sie przekonała naprrawdę polecam, teraz kwestia czy masz pieniążki na etiaxil ok 40zł, czy wolisz odpowiedzik Ziaji za ok 7zł?
Ja po godzinnym bieganiu miałam suche pachy... Plecy całe mokre ale pachy suche :)

paulinka182 napisał(a):

kiedys jeszcze gdzies wyczytalam, ze ogolnie powinno myc sie pachy zimną wodą, bo od goracej otwieraja sie te gruczoly potowe czy cos tam bla bla bla ;d, takze rano umyj zimną najlepiej i baw się dobrze!

Tak, to prawda! tak samo jak gdy kończymy myć głowę, najlepiej spłukać włosy zimną wodą i skórę głowy też... zamykamy w ten sposób pory skóry i zamykamy łuskę włosa, przez co efekt "czystych" włosów utrzymuje się na dłużej ;)

Jednak inną prawdą jest też, że zatamowanie pocenia się pod pachami sprawia, że tak naprawdę tylko zamykamy jedną z dróg którymi pot może sobie ujść... więc gdy zatrzymamy pocenie pod pachami będziemy intensywniej pocić się na twarzy, zaczną pocić nam się  mocniej stopy i dłonie... no ale cóż tu zrobić przecież ważne jest by wyglądać ładnie i bez plam ;P

Dzięki wielkie ;) do zabawy jeszcze miesiąc ale pewnie szybko minie ;)

9magda6 napisał(a):

Oj na ogolone paszki to jest tragedia :) Ja jednego dnia ogoliłam drugiego smarowałam blokerem to myślałam że umrę.. każdy ruch ręką powodował ból tak podrażnioną skórę miałam.. ręce w górze trzymałam

ja wieczorem robie blokerem na nieogolone paszki a rano je myję i golę :)

aniek6 napisał(a):

Ja używałam Antidralu! Polecam: tutaj  recenzja Antidral vs ten z Ziaji - na korzyść Antidralu . Używa się go przed snem na umyte pachy i masz spokój! Mi bardzo pomógł - pociłam się sporo - raczej ze stresu. Po Antidralu mogłam się nie używać żadnego antyperspirantu przez kilka dni. Komfort jak nie wiem! Edit: I chociaż antidral jest droższy to i tak się opłaca - mam go w szufladzie już chyba 2 lata. Ze względu na działanie nie trzeba go jakoś często używać :)

dla mnie znów antidral to szajs, nic nie działał na mnie i nawet nic nie pisze na ulotce,żeby stosować na noc, więc wyglądało na to,że aplikuje sie go rano. Pociłam sie bez zmian i do tego miałam żółte plamy na bluzkach

aniek6 napisał(a):

Ja używałam Antidralu! Polecam: tutaj  recenzja Antidral vs ten z Ziaji - na korzyść Antidralu . Używa się go przed snem na umyte pachy i masz spokój! Mi bardzo pomógł - pociłam się sporo - raczej ze stresu. Po Antidralu mogłam się nie używać żadnego antyperspirantu przez kilka dni. Komfort jak nie wiem! Edit: I chociaż antidral jest droższy to i tak się opłaca - mam go w szufladzie już chyba 2 lata. Ze względu na działanie nie trzeba go jakoś często używać :)

aaa Antidral kosztuje coś bliżej Blokera czy Etiaxilu ;>? 
ja miałam taki problem z etiaxilem, pachy się nie pociły racja, ale wszystko wyszło na plecach i brzuchu... lepiej kupić taki bloker wcześniej i wypróbować to jakiś czas przed ślubem, żeby jakiejś przykrej wpadki nie było :(

Misiosoft napisał(a):

ja miałam taki problem z etiaxilem, pachy się nie pociły racja, ale wszystko wyszło na plecach i brzuchu... lepiej kupić taki bloker wcześniej i wypróbować to jakiś czas przed ślubem, żeby jakiejś przykrej wpadki nie było :(

To.. tak jak napisałam wcześniej tak się właśnie dzieje... zatamujemy paszki to pot wyjdzie inną drogą...

To może plecy też posmaruje? :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.