Temat: Krem do opalania SPF 50.

Kupiłam krem do opalania z Lidla, (Cien for kids) SPF 50, głownie z myslą o wyjeździe do Chorwacji i ochronie mojej twarzy. Niestety strasznie i niemiłosiernie bieli (w sumie się nie dziwię) i moje pytanie : Czy mogę wymieszać ten krem z kremem nawilżającym w proporcjach 1 do 1 i wtedy nałożyć?

I jeszcze, czy znacie/polecicie dobre kosmetyki do ochrony włosów przed słońcem.

A to przepraszam ;) jestem wyczulona na ironię i sarkazm.

Madzikqq napisał(a):

A to przepraszam ;) jestem wyczulona na ironię i sarkazm.

Ode mnie tego raczej nie uświadczysz, bom wybitnie spokojny i pokojowo nastawiony człowiek. 

Udanych wakacji życzę. :)
Też mam filtr 50 i nie bieli.
Pasek wagi
ja mam z vichy 50tkę i nie bieli, jest dobry :)
i uwazam ze wysoki filtr to nie sprawa tylko dla białasów! ochrona skory jest wazna, a i tak sie opali.
nie mieszaj. a może posmaruj cieniej? ja zawsze używam 50+ i dokładnie rozprowadzam, tak ze go praktycznie nie widać. tyko potem trzeba go nakładać częściej.
@cancri Mam nadzieję, że przez te 10 dni skóra specjalnie na tym nie straci. Do Polski mam z Iwostinu do cery trądzikowej, ale 25 to zdecyowanie za mało dla mnie.

LIJA84 napisał(a):

cancri napisał(a):

Trzeba było kupić kosmetyk jakiejś dobrej firmy.
drogi nie znaczy lepszy!!  wszystkie wysokie filtry biela !!     A moze kapelusz z duzym rondem -tez jakies wyjscie jesli nie chcesz chodzic z biala buzka. I wtedy mniejszy filtr


W tym wypadku akurat drogi znaczy lepszy, ale nie chodzi tu o bielenie, a o fotostabilny filtr, który naprawdę chroni. Jest tylko kilka firm, które ma takie w swojej ofercie, z tańszych to tylko Nivea, L'oreal i Lirene, droższe to LaRochePosay, Vichy itd. Ja miałam właśnie kurację kwasami i codziennie chodzę z 50+ z LRP za 50zł (lekki fluid), nie bieli mocno i jest naprawdę lekki, dobry pod makijaż nawet.

Nualka napisał(a):

Nawet najlepsze kremy z tak wysokim filtrem bielą.

Niekonieczne. Warto zapytać w dobrej drogerii lub aptece. Używam codzienne filtra 70 i nie zostawia ŻADNYCH białych śladów.

nie mieszaj. a dobry filtr pięćdziesiątka, który nie bieli, kupisz z serii lirene. dobrze się wchłania i chroni, także ze swojej strony polecam.

a co do 'albinosów' - ja nie lubię być opalona i naprawdę nie rozumiem tej gonitwy za opalenizną i krytyki bladości w stylu 'ale z ciebie skrzynka po wapnie'. jedni lubią być brązowi, drudzy biali tudzież beżowi - czasem mi się wydaje że od pierwszych wiosennych promieni słonecznych istnieje jakiś obowiązek bycia opaloną, nawet kosztem pieniędzy zostawionych na solarium, bo inaczej jest się uważanym za chorą.

gosiaewip napisał(a):

O Jezus Maria, a nie mogłaś kupić jakiejś dwudziestki np?? 50 to dla albinosów tudzież niemowląt;/



krem z filterm 20 to bardzo mało. Na Polskie warunki najmniejszy filtr to powinna być 30 a jeśli chodzi o wypad do Chorwacji dziewczyna bardzo dobrze robi że kupiła 50. Ja osobiście wysmarowałabym całe ciało a nie tylko twarz i mimo wszystko nie mieszałabym z kremem do twarzy bo nie będzie miał już takiego działania jakpowinien :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.