- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 661
31 maja 2012, 17:18
Nie za bardzo orientuję się ws tych sprawach. Jakie według Was są najlepsze samoopalacze? (jaka cena, jak wydajność itd)
Słońce mnie nie lubi, a ja nienawidzę leżeć chociażby 30 minut na słońcu - wrrr..
Edytowany przez sk84ever 31 maja 2012, 17:18
- Dołączył: 2012-01-12
- Miasto:
- Liczba postów: 54
31 maja 2012, 17:26
Też nie potrafię się opalać leżąc, a z natury jestem dość blada, więc wspomagam się balsamem brązującym Dove Summer Glow i jest naprawdę fajny. Zapach średni, ale mieszam go zawsze z masłem kakaowym Ziaji, które zabija tą dziwną woń.
31 maja 2012, 17:34
Lepiej będzie jak po prostu będziesz się normalnie opalała na słońcu tylko, że dodatkowo zastosujesz przyspieszacz opalania. Po opalaniu jakiś balsam utrwalający opaleniznę i efekt murowany. Też musiałam długo leżeć na słońcu, żeby mnie cokolwiek złapało, a dzięki tej metodzie wystarczyły chyba 3 godzinki na działce i jestem ładnie brązowiutka i co najważniejsze opalenizna się długo utrzymuje, nie to co po samoopalaczu, który po kilku kąpielach schodzi, brzydko się łuszczy i w dodatku zostawia smugi na całym ciele, nie polecam..
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 661
31 maja 2012, 17:36
Szkoda, bo nie cierpię leżeć na słońcu aa... wrr ; /
31 maja 2012, 17:40
używam balsamu brązującego z ziaji, bardzo ładnie wygląda na skórze i nie zostawia pomarańczowych plam :)
![]()
31 maja 2012, 17:49
A ja uwielbiam się wygrzewać na słoneczku :)
Słuchawki w uszy i mam wszystkich w d.... ;)