- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
26 maja 2012, 09:42
Macie jakies pomysly na fryzure przy dlugich (ponizej lopatek) i gestych wlosach? Szukam czegos, co nie wymagaloby ukladania (do pracy dojezdzam rowerem, wiec wlosy ida pod kask, nie ma szans zebym ukladala je w firmowej lazience ;) ). Mam okragla twarz i generalnie zwiazuje wlosy w kitek, ale to takie jakies bezplciowe i nie-interesujace... Wygladaja fajnie, kiedy sa proste, ale to znowu wymaga 0.5 godz. z prostownica, a to jednak niszczy wlosy. Troche sie boje oddac glowe totalnie w rece fryzjera bo jak mi sie trafi jakis z "wizja" to ja moge tej wizji nie ogarnac.
26 maja 2012, 09:59
a może jakiś warkocz lub kłos? :)
- Dołączył: 2011-08-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 2182
26 maja 2012, 14:18
nie mam jakos weny na fryzure pod kask niestety :///
ale chyba najlepsze jakies upiecie
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
29 maja 2012, 09:50
Warkocza robie czesto. Klos bylby fajny, ale nie umiem - przy tych moich ciezkich klakach rece mnie bola jak probuje go zaplesc ;)
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
5 czerwca 2012, 13:10
Wystrzyglam gore (na czubku glowy mam pasma ok. 10cm) i potem stopniowo wycieniowalam tak ze dlugoscia nadal siegaja do lopatek. Sa lzejsze i duzo lepiej sie ukladaja, nawet jak nic z nimi nie robie. Proste strzyzenie i rozwiazalo problem :)