Temat: szampon i maska

jaki szampon polecacie na suche zniszczone włosy od połowy (wcześniejsze rozjaśnianie - teraz przyciemniam) i przetłuszczajace u nasady? z czasem zetnę włosy ale na razie chcę je ratować bo aby ściąć wszystko gdzie był blond musiałabym zrobić krótką fryzurę a tego nie chcę :(
Polećcie mi przede wszystkim szampon i jakieś maski, odżywki.. tylko nie żadne śmierdzące apteczne bo jakoś nie mogę się do nich przekonać :(
Ja byłam niedawno u fryzjerki. Poprosiłam o doradzenie czegoś na wysuszone włosy i poradziła "Serum jagodowe". Mówiła, że kosztuje 25zł a włosy miałam po tym jak marzenie Jeszcze po 3 myciach były miękkie i delikatne, teraz znów sianko :( Szkoda, że nie miałam jak zabrać ze sobą, muszę koniecznie tutaj czegoś takiego poszukać.

EDIT: Szukam wszędzie tego czegoś pod hasłem "Serum jagodowe", ale nie mogę znaleźć :( Jak ktoś znajdzie to o czym pisze to proszę dać znać.
Dziewczyny zajrzyjcie sobie na ten blog :  http://anwena.blogspot.com/ 
A i ja na noc nakładam na cała długość maskę z biowaxa i olej ko kosowy,u nasady przetłuszczające a nizej siano takie z natury są moje włosy i pomaga mi to,używam szamponów z natury miód i cytryna a odżywkę hmm z mila caffe latte w hurtowni fryzjwerskiej litr 35 zl polecam;)

HENNA WAX TREATMENT odżywka

Moje włosy zawsze ratuje ta maska proteinowa


LINK 

Pasek wagi
Jeżeli chodzi o szampon, to dobre są z Dove. Moim zdaniem najlepsze, bardzo nawilżają, włosy są gładkie, miłe w dotyku. Odżywki z Dove nie miałam, ale wydaje mi się że w połączeniu z szamponem z Dove będzie doskonała.Maska - polecam HENNA WAX do włosów zniszczonych i oczywiście obowiązkowy jedwab najlepiej z Joanny, ale dobre są też z firmy Marion. : )

meEffy a ile minut trzymasz tą maskę?

Ja właśnie też się skusiłam na Biowaxa a później kupiłam Waxa, bo tylko taki był w aptece. I wydaje mi się, że ten Bio był lepszy, ale może po prostu jak już za drugim razem kupiłam, to włosy już trochę były zregenerowane i nie było takich efektów widać? Ogólnie faktycznie mniej wypadają i są bardziej miękkie. Tam jest napisane ile się trzyma te maseczki, 15-20 minut, pod ręcznikiem albo pozostać w ciepłej kąpieli. Ja czasami nakładam ręcznik i ciepłym powietrzem suszarki atakuje, nie wiem, czy to coś daje, ale chodzi o to, że ciepło wspomaga działanie tej maseczki. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.