Temat: Urodowa Grupa Wsparcia - pijemy drożdże :)

Minęła 20:30 więc zapisy oficjalnie zamknięte. Gdyby ktoś się jednak jeszcze zdecydował to do jutra rano można mnie poinformować na PW, wyślę zaproszenie do grupy :)

Zaciekawił mnie bardzo temat picia drożdży w celu poprawienia kondycji włosów, skóry, paznokci. Wszystko zaczęło się od przeczytania notki na blogspocie Megilounge i Anwen. Tutaj link do oryginalnej akcji: http://anwena.blogspot.com/2011/08/akcja-wosomaniaczek-wosy-rosna-jak-na.html
Dziewczyny miały naprawdę wspaniałe rezultaty, jeśli chodzi o długość włosów, ich wygląd, a także poprawienie stanu cery.
Jakie są zasady:
1. Należy się zgłosić pod tym wpisem dzisiaj do godziny 20:30. Utworzę grupę i wyślę chętnym zaproszenia.
2. Pijemy kubeczek roztworu dziennie. Ilość drożdży dowolna, ale nie mniejsza niż 1/4 kostki. Ilość można oczywiście zwiększyć.
3. Po dołączeniu do grupy w odpowiednim temacie dodajemy zdjęcie włosów i długość jednego pasemka (należy zapamiętać które :). Można też napisać, jakie inne metody będziemy stosować dla poprawienia kondycji naszej urody.
4. Akcja będzie trwała 31 dni czyli pijemy drożdże od jutra 8 maja do 6 czerwca włącznie i 7 robimy kolejne zdjęcie i mierzymy włoski.
5. Jeśli ktoś odstąpi od picia drożdży niech poinformuje mnie przez PW.

Na koniec akcji zrobimy tabelkę porównawczą i mam nadzieję, że będziemy się cieszyć piękniejszymi włosami ;)
Zaczynam :D
Hej !
ja pije drozdze od 20 kwietnia. Do tej pory pilam suche (pol sachetki dziennie) a dzis kupilam swieze bo wydaje mi sie ze po ponad 2 tygodniach nic a nic mi wlosy nie urosly 
Zawiodlam sie myslalam ze efekt bedzie szybszy tym bardziej ze pije kubek naparu pokrzywowego dziennie (prawdziwe liscie pokrzywy), lykam drozdze piwne 3 razy dziennie i bardzo dbam o wlosy: olejuje roznymi olejami typu oliwa z oliwek, olejek pomaranczowy, kokosowy, rycynowy.  Do tego biore komplet witamin. 

Jak do tej pory zero efektow ale moze to za szybko (tylko jesli chodzi o wypadanie to efekty niesamowite - gubie kilka wlosow dziennie). 

Niewiem czy nie zwiekszyc dawke drozdy do okolo pol kostki dziennie... chociaz mam watpliwosci czy za duzo nie bedzie az niezdrowo.
pół kostki to taka górna granica :) dołączasz do nas??
Dolaczam, dolaczam. 

Tylko ze ja nie mierze wlosow dlatego ze probowalam i ciezko jest zapamietac jakie pasemko bylo mierzone, ja robie zdjecia po prostu od tylu i na tej podstawie zobacze roznice. 

Powiem wam ze ja drozdze zalewam wrzatkiem i dodaje pol lyzeczki miodu i jest nawet znosne, napewno lepsze niz samo. Probowalam tez z kakao ale bylo okropne.

Pamietajcie zeby dobrze zalac wrzatkiem te drozdze bo inaczej beda fermentowac w zoladku.
No to widzę, że nas już coraz więcej się zbiera, i dobrze :)
Ja się chętnie przyłączę, jeśli można? ;]
Ja si zgłaszam;)
już wysyłam zaproszenia do grupy :)
zostało ostatnie pół godziny na zapisy ;))
Ja też się zapisuję, zobaczymy co z tego będzie:-)
podziwiam Was. chciałam zacząć pić drożdże, ale wypiłam pół kubka i resztę wylałam. to nie dla mnie : ) moje kubki smakowe zdecydowanie mówią NIE : ( a szkoda, bo to takie zdrowe ponoć

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.