Temat: krem na rozstępy dla 12-latka

a dlaczego chcesz go smarowac ? czy on cos mowil ? moj facet tez ma rozstepy i poprzedni tez mieli zadna tragedia najpewniej  w miejscu krzyza? syn rosnie .Nie wiem czy  krem jest konieczny  - bo konieczne bedzie smarowanie sie nim codziennie przez tygodnie czy on tego chce?

artosis ale głupio gadasz! Oczywiście, że może nie chcieć! To jest jeszcze dziecko! Ale w przyszłości będzie żałował!

Gdyby to była córka to wtedy polecalabym cos stosowac u chłopaków tak nie przeszkadzają rozstepy 

bzdura ! nigdy bym nie kazala sie smarowac mojemu dziecku kremami na rozstepy w wieku 12 lat ! robcie jak chcecie dla mnie ten pomysl jest po prostu glupi !
zreszta zaden krem nie usunie rozstepow tylko zbledna...bylam z tym kiedys u dermatologa  wiec smarowanie czy nie efekt bedzie taki sam...tylko syn bedzie swiadomy ze nie jest idealny bo ma rozstepy i bedzie rosl z kompleksami a po co?

ja uważam, że powinnaś smarować, przecież to żaden wstyd/coś złego :)

popieram. Ja, mając 11 lat, gdy dostałam pierwszych rozstępów to się śmiałam, że jakieś kreski mam na nogach, a teraz to jest delikatna porażka, bo całe nogi mam 'poranione'.. 

Zwykły krem czy serum na rozstępy nie jest raczej szkodliwe. Tylko trzeba zapytać syna. 

No właśnie. On tego nie widzi. Jest za mały, żeby się tym przejmować. Ale za kilka lat bedzie chciał mieć dziewczynę i niestety w młodym wieku każdy defekt ciała jest niemile widziany. Dlatego chcę go zacząć czyms smarować, żeby nie nabawił się kompleksów, bo mu kumple w gimnazjum na basenie coś powiedzą, albo jakaś dziewczyna go wyśmieje.

niestety świat jest okrutny. Ja mam rozstępy po ciąży, które zmniejszałam laserem. I w sumie mojemu mężowi wisi, czy je mam czy nie. Podobnie na plazy. Owszem jest wstyd, ale nie będę przecież się zakrywac. Ale w przypadku małolatów jest troche inaczej...

Bubusia166

Syn i tak po każdej kąpieli się balsamuje lub oliwkuje, bo nie lubi suchej skóry. więc spokojnie może to robic preparatem na rozstępy.