Temat: Podkład 1 z 3 ! Który?

Nie będziesz tego wiedziała dopóki nie wypróbujesz :)

Mam drugi i osobiście nie polecam, bardzo słabo kryje, szybko się ściera, więc po całym dniu w szkole nie ma po nim śladu (nawet już po 3godzinach ;-( ). Nie wiem jak sprawdza się na innych cerach, ale moja jest sucha i nie mam WIĘKSZYCH problemów z trądzikiem, więc teoretycznie powinien mi wszystko ładnie zakrywać, a niestety tak nie jest... :-) 

Według mnie wszystkie 3 są do bani. Lepiej kupić sobie ciut droższy podkład i stosować go tylko raz dziennie zamiast co chwilę poprawiać makijaż. Osobiście polecam podkład kryjący z Gosha, który się długo utrzymuje i nie zapycha porów (około 50 zł, czasami w sieci Kosmeteria można wyrwać go za 35 zł) albo Lumene podkład matujący, który trochę słabiej kryje, ale za to dobrze się utrzymuje i długotrwale matuje cerę. 

Mam 3 i jestem bardzo zadowolona;)

mam ten 1 i polecam!! :) jest dość rzadki, ale to okazał się być jego atut ;) jest lekki, lekko matujacy, dopasowuje się do koloru cery ... bardzo fajny! :)

1, nienawidze podkładów firmy Rimmel,  a numer 3 był największa porażką jaką miałam, najgorszy podkład jaki mogłam mieć. Mazał się, nierównomierny, plamy zostawiał- po prostu porażka. Z tych lekkich musów to polecam firmy maybelline, tylko trzeba pamiętać o nawilżaniu skóry ;)

1 jest idealny :) wlansie sie nim maluje w tym momencie:D

1

ten a nie będziesz żałować :)

Rimmela kompletnie nie polecam, na mojej skórze się nie sprawdza. Pomalowałam się tylko raz :P ten 1 miałam kiedyś, ale też żadne cudo. Przerzuciłam się na podkłady mineralne i jestem baaardzo zadowolona. Nie zapychają, nie ma efektu maski i długo się utrzymują. Polecam Lumiere Minerals Flawless ;) Chociaż też każdemu może coś innego pasować, więc trzeba zamówić próbki. Ja za dużo mam teraz całych opakowań z kremami, podkładami, pudrami, które kompletnie mi nie pasują. Więc już więcej nie popełnię błędu kupując podkład, którego nie testowałam krócej niż tydzień :P