8 marca 2009, 21:27
Kochane! Moja wielka zmora byly boczki - 95 cm!
ktos mi powiedzial, ze to przez brak jedrnosci mojej skory i ze jesli cos z tym zrobie, to strace odrobine w talii i w nieszczesnych boczkach. i wiecie co? UDALO SIE! mam 88 cm a nie 95 i walcze dalej!
patent na noc smarowalam brzuszek i boczki kremem ujedrniajacym, owijalam sie pasem neoprenowym (cieplutko mi bylo w nocy w nerki dzieki temu hehehe :D) i hop do lozka na cala noc. efekt? - 7 cm w boczkach i fajna, jedrna skora! :D goraco polecam, moze ktorejs z was tez cos takiego pomoze! :)
10 maja 2009, 17:46
setlers na pewno w udach tez rusza, mi rowniez ciezko schodzi z ud nawet w spodenkach, ale to jest czesc ciala z ktorej ciezko cos zrzucic, ale na pewno zejda
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
10 maja 2009, 19:41
Settlers, u mnie jest odwrotnie: uda luzniutkie, w pasie sie ledwo zapielo
10 maja 2009, 20:00
kazda z nas ma inny problem, u mnie z kolei wszedzie ciasne hehe ale mam nadzieje ze juz niedlugo
- Dołączył: 2009-03-05
- Miasto: Antwerpia
- Liczba postów: 22173
10 maja 2009, 20:04
Z pewnoscia Viola. JAk humorek? Poprawil sie troszke?
10 maja 2009, 20:31
Aga ja to bym wolała mieć problem w pasie niż w udach, brzuszka łatwiej się pozbyć.
10 maja 2009, 21:12
Aga jak na razie bez zmian, ale czaem tak mam
10 maja 2009, 21:12
Aga jak na razie bez zmian, ale czaem tak mam
10 maja 2009, 21:12
settlers wlasnie natura nas tak podzielila jedna wiecej w udkach druga w brzuszku a wniosek jeden wszytskie i tak musimy dbac o nasza ladna figurke