8 marca 2009, 21:27
Kochane! Moja wielka zmora byly boczki - 95 cm!
ktos mi powiedzial, ze to przez brak jedrnosci mojej skory i ze jesli cos z tym zrobie, to strace odrobine w talii i w nieszczesnych boczkach. i wiecie co? UDALO SIE! mam 88 cm a nie 95 i walcze dalej!
patent na noc smarowalam brzuszek i boczki kremem ujedrniajacym, owijalam sie pasem neoprenowym (cieplutko mi bylo w nocy w nerki dzieki temu hehehe :D) i hop do lozka na cala noc. efekt? - 7 cm w boczkach i fajna, jedrna skora! :D goraco polecam, moze ktorejs z was tez cos takiego pomoze! :)
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2469
17 grudnia 2009, 21:01
REJTMAN DZIĘKI ZA TROSKĘ DZISIAJ JEST JUŻ LEPIEJ ALE NADAL SIEDZĘ W DOMU I NIC NIE ROBIĘ JESZCZE TYLKO JUTRO Z MAŁYM DO SZKOŁY ,A ZA ZAKUPY ZABIERAM SIĘ DOPIERO W NASTĘPNYM TYGODNIU
17 grudnia 2009, 21:04
dbaj o siebie, na zakupach rowniez sie nie przemeczaj
19 grudnia 2009, 10:21
Witam, witam
![]()
"Łikend" nadszedł a wraz z nim gorączka przedświątecznych przygotowań. Sprzątanie, gotowanie, pieczenie..... Wszystko aż furczy
![]()
Buźka
19 grudnia 2009, 11:40
Witam! Przyszły wczoraj moje porteczki!!! już wieczorem z nimi i czerwonym zelem eveline się roztapiałam... ale grzeją! wybrałam te z zameczkami co by się kurczyły razem ze mną no i w udach i bidrach są ok... tylko w talii odstaja no ale tego się spodziewać mogłam jako typowa gruszka. teraz się zastanawiam - dokupić pas czy kombinować ze zwężaniem w talii? obmierzyłam się dokładnie i będę to robićc raz w tyg. A jak u Was? napiszcie ile cm gdzie i w jakim czasie Wam ubyło dzięki porteczkom lub pasowi... to takie motywujące!
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 2469
19 grudnia 2009, 11:48
ALMA1177 NIE MIERZ SIĘ RAZ W TYGODNIU BO PO TYGODNIU NIE ZŁAPIESZ RÓŻNICY ZA PIERWSZYM RAZEM POCZEKAJ Z MIESIĄC ABY ZOBACZYĆ RÓŻNICĘ A POTEM TO MOŻE CHOCIAŻ CO DWA TYGODNIE
19 grudnia 2009, 11:54
Dzięki za radę... chyba masz rację... tydzień ma zaledwie 7 dni... ileż mnie mmoze ubyć w tym czasi... centymetr moze nie wyłapać...
19 grudnia 2009, 13:15
> Witam, witam "Łikend" nadszedł a wraz z nim
> gorączka przedświątecznych przygotowań.
> Sprzątanie, gotowanie, pieczenie..... Wszystko aż
> furczy Buźka
Widze ze ostro wzielas sie do roboty, tak trzymaj
ja juz posprzatalam tylko z grubsza bo wiecej mi sie nie chce a gotowanie hehe wszytsko prawie gotowe bede miala, teraz posiwecam czas na nauke bo zaraz po nowym roku mam sejse 
19 grudnia 2009, 13:16
> Dzięki za radę... chyba masz rację... tydzień ma
> zaledwie 7 dni... ileż mnie mmoze ubyć w tym
> czasi... centymetr moze nie wyłapać...
Zgadzam sie z Gosia, nie za czesto sie mierz bo mozna zwariowac jesli nic sie nie ruszy, 