Temat: Szybki ubytek cm w boczkach - wyprobowane!!

Myszko i Niespodzianko ze spodenkami jest taka sprawa, ze nie tak latwo zgubic tluszczyk z ud. Latwo go nabieramy zwalszcza w tej czesci ciala ale pozbywamy sie go bardzo trudno i niestety ale samo zakladanie spodenek nawet po uprzednim posmarowaniu balsamem wyszczuplajacym nic nie daje jesli nie cwiczymy w tych spodenkach, Na samym poczatku podobnie zakladalam spodenki na dzien i sie smarowalam , siedzac w nich przez kilka godzin ale efekty byly male, lecz jak zaczelam cwiczyc to efekt byl lepszy i cm spadaly moze nie tak szybko jak przybieraly ale stracilam 4 cm wiec to juz cos. Takze dziewczyny glowa do gory cm na pewno zleca powodzonka

a wlasnie musze sie pochwalic ze moje boczki spadaja, to milo kiedy zakladam dopasowana bluzeczke i sadelko po boczkach az tak sie nie wylewa

wszystkim walczacym z boczkami zycze powodzonka

a wlasnie musze sie pochwalic ze moje boczki spadaja, to milo kiedy zakladam dopasowana bluzeczke i sadelko po boczkach az tak sie nie wylewa

wszystkim walczacym z boczkami zycze powodzonka

Od prawie 3 tygodni pilnuję diety (NŻT), a od ponad tygodnia mam spodenki. Zakładam je do truchtania, gimnasyki, intensywnego sprzątania. Raz byłam w nich w pracy, ale pomysł mi się jednak nie spodobał. Straciłam 3 kilo i jedyne centymetry jakie mi spadły to bioderka - 3 cm, nie wiem czy to zasługa "wytapiania".

Boczkom mówimy stanowcze NIE!!!

Miłego dnia wszystkim

REJTMAN  GRATULACJE OBY TAK DALEJ

EMANUTEK TOBIE RÓWNIEŻ GRATULACJE I POWODZENIA

Gosiu dziekuje

Emanutek gratuluje oby tak dalej

Dziękuję Wam bardzo. Jakby mnie naszła chwila zwątpienia i lenistwa, to takie właśnie komentarze dają mi siłę, żeby tego mojego "ślimaczka" popychać w stronę upragnionej wagi. I w związku z tym biorę psicę i idę potruchtać.

emanutek dobry pomysl a na mile slowa zawsze mozesz liczyc jak sa postepy