Temat: Podkład niczym tapeta? :/

Hej, kupiłam dziś pokład L'Oreal, True Match, w kolorze N2 czyli Vanilla. Mają tam beznadziejne światła, ponadto sprzedawczyni mi go poleciła, twierdząc, że jest najlepiej pasuje do mojej skóry. Sęk w tym, że teraz nałożyłam go w domu i jestem.. ŻÓŁTA jak Chinka.. Jestem bowiem dość blada. Ogólnie dopiero teraz poszperałam w necie i uzmysłowiłam sobie ile tam jest barw w różnych odcieniach . ;/
  • Występują w 3 tonacjach: ciepłej, zimnej i neutralnej

  • Cool - tonacja zimna
    - C2 Ivoire Abricot
    - C3 Beige Rosé
    - C5 Sable Rosé
  • Neutral - tonacja neutralna
    - N4 Sable Pur
    - N5 Miel Doré
    - N7 Soleil Doré
  • Warm - tonacja ciepła
    - W3 Beige Doré
    - W5 Sable Doré 
  •                                                                                                        
  • Ja mam więc N2, nawet nie wiedziałam, że jest tam taki wybór. Różowy odcień czyli C raczej nie chciałabym mieć, żółty jest chyba lepszy  (tzw mniejsze zło), a o pomarańczowym skwarkowatym nawet nie wspomnę. Jednak sądzę, że powinnam mieć chyba N1, ewentualnie może to C2? Czy jest możliwość abym jakimś cudem rozjaśniła jakoś ten podkład, jakoś okiełznała ten żółty koloryt? Ponoć zmieszanie podkładu z kremem trochę go rozjaśnia, to prawda? I czy mogę go wymienić w rossmannie na inny kolor, jeśli go otworzyłam? :( 
  • A pomyśl sobie czy chciałabyś zapłacić 60 zł za podkład, który ktoś nacisnął "tylko dwa razy", bo ja nie. Wpompowałaś do niego powietrze, więc już zaczyna od teraz się powoli psuć. Możesz go odsprzedać na allegro, oczywiście jako użyty za cenę niższą o 10-20zł. Ale głupie pytania zadajesz. A rozjaśnić możesz go sobie dermacolem - kup najjaśniejszą próbkę na allegro i ona starczy na wieki, dermacol ma duże stężenie pigmentu i wystarczy dosłownie ilość główki od szpilki, żeby rozjaśnić podkład - ja tak robię.
    Nie wymienisz go, nie ma opcji.
    Spróbuj pomieszać z innym podkładem, albo poeksperymentuj z ilością nakładanego podkładu- spróbuj nałożyć więcej, mniej, zobaczysz, czy kolor się różni.
    Jeśli chodzi o doradzające panie z Rossmanna- tragedia. Przepraszam, jeżeli kogoś urażę, ale czasem wydaje mi się, że na kosmetykach znam się lepiej od nich. Dobór koloru podkładu, pudru to istna masakra- lepiej zdać się na własne zdanie.
    Ja miałam kiedyś True Match, byłam zadowolona, z tym, że nie pamiętam jaki to był odcien :)
    Pasek wagi
    Ten podklad jak dla mnie jest przereklamowany... kupiłam go na lotnisku na bezcłówce, oczywiście lampy też do bani i wzięłam zdecydowanie za ciemny kolor... myślę, ok, zostawię go na lato bo zawsze mam opaloną buzię, ale on po prostu nieładnie przylega do cery! G... prawda ze sie dopasowuje, wrecz przeciwnie, mam wrazenie że chce mi "zejść" z twarzy, wogóle tak źle się z nim czuję... najlepszy na świecie jest revlon custom creations ale nie widziaalm go jeszcze w zadnej drogerii w pl tylko na allegro a i tak wielkiego wyboru tam nie ma... z nim nie ma problemu że cera zmienia odcień bo można ustawić 5 różnych odcieni :D
    Kup dermacol zły odcień i wtedy zobaczysz co to jest szpachla 
    Pasek wagi

    noelleee napisał(a):

    Od lat używam podkładu Lirene w odcieniu naturalnym. Jestem wciąż tak samo zadowolona - pasuje do mojej skóry zawsze, niezależnie od pory roku (opalenizna). Wydatek mniejszy, niż 20 zł i wystarcza na długo. W dodatku są w kilku liniach - np. z tego, co pamiętam do cery wrażliwej. Każdemu polecam :)
    Pasek wagi
    Myślałam, że tylko ja mam problem z L'orealem ;) Ja bym się go pozbyła na allegro właśnie, jak Ci nie podpasował, to nie ma sensu z nim kombinować. Sama używam Avon Magix Perfector (bezbarwny krem matujący) i na to krem nawilżający Olay z dodatkiem podkładu (wcześniej miałam Nivea też z dodatkiem podkładu, równie dobry). To moja uniwersalna recepta na makijaż twarzy, bo już dawno znienawidziłam zbyt maskujące kosmetyki, a podkład i puder właśnie takie są, jakoś ostatnio wolę naturalniejszy 'look' :)
    Pasek wagi
    A ja jestem mega zadowolona z tego podkładu ;) Posiadam odcień N1, ze względu na moją jasną karnację. Zaczęłam już drugą buteleczkę, uwielbiam go :) Wystarczy niewielka ilość, żeby skóra wyglądała lepiej i promienniej ;)

    © Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
    Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.