- Dołączył: 2011-06-14
- Miasto: Romanów
- Liczba postów: 989
7 marca 2012, 23:18
Witam :) szukam dobrego podkładu dla siebie i koleżanka wspomniała mi dzisiaj o True Match z loreala , troche kosztuje wiec chciałabym zaciągnąć więcej opini ;) mam cerę mieszaną, raczej gładką choć nie jednolitą . Jak oceniacie ten podkład?
- Dołączył: 2007-05-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 381
8 marca 2012, 09:31
używam tego podkładu od conajmniej 5 lat w międzyczasie próbowałam innych ale żaden mnie nie zadawalał.
polecam gorącoo!
- Dołączył: 2010-01-08
- Miasto: No Tutaj
- Liczba postów: 858
8 marca 2012, 10:06
tez szukam tego idealnego. True match lubie ale dosyc ze zapycha to po 2-3 h zaczynam sie strasznie swiecic mimo ze utrwalalam pudrem, kiedy slonce swieci to wygladam masakrycznie . niestety musze teraz go mieszac z jasniejszym i lepszym podkladem,niemal idealnym bo troszke sie opalilam na solarium i tamten niepasuje. Szkoda ze go u mnie w Szwecji wycofali, wgl serie kosmetykow nivea. Moze w jakis innych krajach sa ? Podklad z nivea w musie, perfect mousse .
- Dołączył: 2008-07-13
- Miasto:
- Liczba postów: 1402
8 marca 2012, 10:12
Revlon color stay jest najlepszy
- Dołączył: 2008-01-08
- Miasto: Majorka
- Liczba postów: 282
8 marca 2012, 10:24
Gabryska27 napisał(a):
Jestem na wielkie nie!Wysusza skore! Szkoda kasy na ten tani szajs.Najlepszy jest Estee Lauder Double Wear i Chanel Vitalumiere Aqua-place za kazdy po 160 zl ale wystarczaja mi na rok.
Akurat jeśli chodzi o DW to moje najgorzej wydane 165zł w życiu^^ Kompletnie nie polecam tego podkładu, waży się itd. Największą głupotą jaką zrobiłam to to, że nie wzięłam próbki, tylko zachęcona przez panią w Sephorze kupiłam.
8 marca 2012, 10:26
Ja mam cere mieszana:
* Lirene city matt (swietnie matuje, ale kolor marchewki - sprezentowalam mamie)
*Rimmel (ten 25h) - lepi sie, na wielkie wyjscia tylko, bo zapycha strasznie. Jesli ponosi sie go kilka dni z rzedu to pogorszenie cery gwarantowane, jednak wytrzymalosc swietna! (raz poszlam biegac z pelnym makijazem i nim na twarzy, po godzinie biegu wygladalam jakbym wlasnie skonczyla makijaz ?! )
*Maybeline Affinitone - ladnie kryje wszystkie przebarwienia, bylam zadowolona nawet, uzywalam go ponad rok, jednak trzeba miec zawsze przy sobie puder (po 2h sie zaczynalam swiecic)
*Soraya -make up sceniczny - naturalny efekt (moim zdaniem) ale sciera sie (+za to ze sciera sie rownomiernie a nie plackami)
*Sephora - podklad mineralny (sproszkowany) - idealnie dobrany kolor przez pania pracujaca w sklepie, super naturalny efekt, kryje, rozswietla...i tu problem. uwielbiam efekt matu, nawet plaskiego, teatralnego. Chyba dla tego ze moja cera ciagle sie blyszczy i kazdy blysk na mojej buzi wydaje mi sie niezdrowy. Gdyby podklad mineralny byl matujacy (puder mi wiele nie dawal) to bylby to moj numer jeden bo nie szkodzi cerze.
*Revlon colorstay (stosuje teraz) - kolor 150, (jest jeszcze 130 ktorego chyba niedlugo sprobuje gdyz 150 w zacienionym dziennym swietle (nie wiem czy to po prostu nie zludne wrazenie ale w pokoju z firankami to widze ;D) mam wrazenie ze buzia jest lekko rozowa, w innym swietle jest ladna, moja blada ;) )
co w nim uwielbiam - jedna warstwa - efekt 'nie mam makijazu': jedna warstwa+miejscowo doklepane w zaczerwienienia 'cera jak u dziecka' , nie ma wielkiego swiecenia (po kilku h delikatny polysk, moim zdaniem nie wyglada zle) trzyma sie caly dzien.
Jak na ten moment na prawde swietny (choc opinie sa rozne)
*mam zamiar poprobowac z kremami bb, moze to bedzie moj ideal. Na ten moment revlon.
pozdrawiam
- Dołączył: 2010-12-25
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 867
8 marca 2012, 10:57
bardzo polecam revlon colorstay, miałam loreala ale schodzi z buzi plamami, dobry jest też max factor lasting performance ale ma mało odcieni, te wszystkie podkłady są matujące, nie zapychają, przy odrobinie pudru trzymają sie cały dzień,
- Dołączył: 2008-06-06
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 11337
8 marca 2012, 12:00
polecam uzywam : wydajny na maxa moze i drogi ale wydajny i to jest jego plus :)