14 stycznia 2012, 19:09
Hej kochane ! Ostatnio coraz częściej zastanawiam się nad depilacją bikini woskiem . Tyle tylko że niesamowicie boję się że będzie strasznie bolało . Na nogach i pod paszkami przeżyłam , przyzwyczaiłam się i nie boli . Jak to jest z okolicami bikini ???????
- Dołączył: 2010-10-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1742
14 stycznia 2012, 19:43
bol jak bol;P da sie przezyc
ja bylam u kosmetyczki na wosku i mialam przed dwa tygodnie takie stany zapalne..jeden przy drugim, bylo to okropne...smarowalam tribioticiem..itd ale nic nie pomoglo, z checia bym sie wybrala jeszcze raz, ale jesli znowu czeka mnie to samo...(jak zeszly te stany zapalne to przez tydzien mialam jeszcze fajnie;) jak myslicie?czy jednak mam za wrazliwa skore?
14 stycznia 2012, 19:48
Ja używam depilatora. Już się przyzwyczaiłam, włoski odrastają znacznie słabsze, więc nie boli aż tak bardzo. Poza tym to bardzo wygodne, bo wystarcza na jakieś 2 tygodnie.
Próbowałam kiedyś wosku i doszłam do wniosku, że żeby dało to pożądany efekt, to musiałabym na to wydać majątek i ogólnie za dużo z tym ceregieli.
14 stycznia 2012, 19:54
Moim zdaniem depilator bardziej bolesny
- Dołączył: 2012-01-03
- Miasto: Manchester
- Liczba postów: 56
14 stycznia 2012, 19:58
Mnie równiez po goleniu wrastają się włoski i robia stany zapalne a po depilacji jest jeszcze gorzej :( Macie na to jakies sposoby? Depilowałam wyłącznie depilatorem.
14 stycznia 2012, 20:00
a depilacja cukrowa tych miejsc, stosował ktoś? Ja gdy próbowałam nie wychodziło mi, pasta zbyt szybko rozgrzewa się w tych miejscach.
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
15 stycznia 2012, 15:32
.
Edytowany przez naturminianum 19 lutego 2013, 15:38
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Berlin
- Liczba postów: 634
15 stycznia 2012, 15:35
Dziewczyny, ile czasu po woskowaniu faktycznie wszystko jest gladziutkie tzn. co ile trzeba powtarzac, bo ja jak malpa owlosiona jestem i mam juz dosyc maszynek, bo podrazniaja skore itd.
15 stycznia 2012, 16:15
nereida20 napisał(a):
karwaja napisał(a):Ja używam depilatora. Już się
włoskiznacznie słabsze, więc nie boli aż tak bardzo.
tymbardzo wygodne, bo wystarcza na jakieś 2kiedyś wosku
doszłam do wniosku, że żeby dało toefekt, to musiałabym
to wydać majątek i ogólnie zaz tym ceregieli.majątek?
wosk?ja jak robiłam bikini na wosk, tuż przed wyjsciem
plaze pierwszy raz w kostiumie, zaplacilam za cala tę
raptem.....5 euro.
Jednorazowe użycie rzeczywiście jest niedrogie, bo to fakt, paczka plastrów kosztuje może z 10zł. Ale jest z tym cała masa pitolenia- żeby dokładnie usunąć włoski, co do jednego, to musiałabym chyba kupić ze dwa opakowania, bo zawsze coś zostanie, jest niedokładnie i w ogóle. Zresztą kiedyś próbowałam plastrów i było właśnie tak jak pisałam- musiałam zużyć chyba z 10 tych plastrów, żeby uzyskać idealną gładkość.
Depilatorem po prostu jest łatwiej- raz musiałam za niego wybulić 100zł i teraz mi służy już chyba 3 rok,więc jest to jednorazowy wydatek. No i jest wygodniejszy- po depilacji nie muszę się bawić w żadne oliwki i usuwanie pozostałości wosku no i nie omija tylu włosków- przejadę po skórze 2 razy i jest gładko.
Tak więc ja zdecydowanie wolę depilator, bo wosk jest dla mnie najzwyczajniej w świecie nieefektywną metodą depilacji.
No z tą nieefektywnością może przesadziłam. Jeżeli ktoś ma skąpe, delikatne owłosienie, to wosk rzeczywiście może być dobrym i niedrogim rozwiązaniem, ale jak dla mnie niestety odpada.
Edytowany przez karwaja 15 stycznia 2012, 16:18
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 3345
15 stycznia 2012, 16:25
.
Edytowany przez naturminianum 19 lutego 2013, 15:38