Temat: jaki tusz do rzęs polecacie?

Mam bardzo krótkie i słabe rzęsy, poszukuje tuszu, który mi je ładnie wydłuży, pogrubi i podkręci - cudów nie wymagam, nie liczę, że nagle otrzymam efekt sztucznych rzęs ;) Nie chcę tylko, żeby były posklejane.. Zastanawialam sie nad "Big & Beautiful Boom" Astora, bo jak zobaczylam szczoteczke, to bylam zachwycona.. ma go moze ktoras z Was?? 
Jakie inne tusze polecacie?
Bardzo bym chciala zeby wypowiadaly sie przede wszystkim dziewczyny, ktore maja wlasnie słabe, cienkie i rzadkie rzęsy, bo jesli ktos ma z natury grube lub dlugie, to nie trzeba zadnych wymyslnych tuszów, bo nawet bez nich oko wyglada super :)

Bardzo prosze o Wasze opinie!
Osobiście polecam Mayebelline colosal volume (żółty), Eveline Big Volume Lash i Avon SuperCurlacious. Używasz wszystkich trzech na zmianę i jestem bardzo zadowolona.
Pasek wagi
avon supershock( 8/10)
maybelline tez zolty ale wodoodporny 9/10
MaxFactor 2000 kalorii 9/10
Giorgio Armani Eyes To Kill  Ewentualnie klasyczny brązowy z Dr. Hauschka.
Pasek wagi

A zdarzylo wam sie kupic taki tusz w tubce i uzupełnic np. ulubione opakowanie? No bo jak szczotka jest dobra to juz chyba mniejsza o to co tam w srodku jest? Chodzi mi o cos w tym stylu: http://www.skapiec.pl/site/cat/4609/comp/9050 423
Dajcie znac oczko.gif

Hehe no nieźle, nie słyszałam nigdy o tuszu w tubce do uzupełnienia :) dobrze dowiedzieć się czegoś nowego! a co do tuszu to też poleciłabym tą maskarę z olejkiem arganowym, ostatnio sobie używam, robi dobrą robotę. Wydłuża super i nie zostawia gadżetów na rzęsach :-)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.